#31

686 65 33
                                    

*Ink*

Teraz tylko mieć nadzieje ze dam rade. Otworzylem oczy i obrocilem glowe. Nightmare dusił Errora. Podnioslem sie szybko i na niego skoczylem. Chwycilem jego nadgarstki i przyszpililem do ziemi. Puścił Errora, ktory bezwładnie wylądował na ziemi, po czym na mnie popatrzyl i sie uśmiechnął

-Jak milo ze nie musiałem sie do ciebie fatygowac~

Zwalił mnie z siebie, wstał i położył stopę na moim brzuchu, po czym docisnął mnie do podłogi. Zacisnalem oczy

-Weź głęboki wdech

Zasmial sie. Jego macki objęły moja szyje. Chwycilem je i próbowałem od siebie oddalić, jednak były zbyt mocne

*BlueBerry*

Jeszcze tylko kawałek!

Biegłem w strone pokoju, z którego słyszałem glos Nightmarea i Errora. Muszą tam byc! To na pewno oni!

Wbieglem do pokoju. Pierwszy w oczy rzucil mi sie Nightmare, następnie Ink leżący na ziemi. Nie chciałem nawet rozglądać sie za Errorem, póki Nightmare nie odsunie sie od Inka. Kiedy miałem do niego podbiec, zza moich pleców wyleciała jasna strzała, która trafiła ciemnego w klatkę piersiowa. Syknal z bolu i odsunął sie szybko od Inka, padając a ziemie. Podbieglem do szkieleta z plamka na policzku i szybko wziąłem go na rece w stylu panny mlodej. Byl nieprzytomny. Wtulilem go w siebie o zacząłem sie rozglądać za drugim. Error leżał na ziemi pod ściana. Wyglądalo na to, ze również nie jest przytomny. Dream wbiegł do pokoju i podszedł do Errora. Kucnal przy nim i mu sie przyjrzał

*Dream*

Zmarszczylem brwi i obrocilem glowe w strone Nightmarea. Podnioslem sie, podszedłem do niego, kucnalem nad jego nogami i chwycilem strzale

-Co mu zrobiles?!

-ZASLUZYL SOBIE NA TO!

Zaczalem wbijać ja głębiej. Ten zacisnal oczy i spuścił glowe

-Cholera, PRZESTAN!

Nadal robilem to samo. Pisnął. Puscilem strzale i sie podnioslem

-Night, kiedy wreszcie sie zmienisz?

Wstałem, podszedłem ponownie do Errora i wziąłem go na rece w stylu panny młodej

-Nie chcesz byc tym dobrym? Miał byś mnostwo korzy-

-ZAMKNIJ SIE!

Siedzial w tej samej pozycji

-SPIERDALAJ STAD ZANIM WAS KURWA ZABIJE!

Popatrzylem na BlueBerryego, potem znowu na mojego brata. Uśmiechnąłem sie lekko

Wiec moze jednak nie chce nas zabić?  Moze powoli sie zmienia?
Moze kiedyś do nas dołączy? 
Heh, byloby miło

Podszedlem do Blue

-TO NIE KONIEC, INK!

Night zniknął. Westchnalem

ErrInk ~ Tęczowe Błędy 🌈Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz