*Error*
Ink czuje sie juz o wiele lepiej, a przynajmniej sprawia takie wrażenie. Poszedl zrobic mi śniadanie, chociaż tak naprawde próbowałem go od tego pomyslu odwieść. Ciągle tylko nalegał i narzekał na to, ze jestem zbyt nadopiekunczy. No trudno, nic nie dało sie zrobic, poszedł i nie ma go juz jakies 15 minut. Jesli zaraz nie wroci, po prostu pójdę sprawdzić czy wszystko okej
Na szczescie, po chwili drzwi sie otworzyły, a do pokoju wszedł Ink z tacką. Na niej miał 2 szklanki, talerz ze spora ilością jajecznicy i kilka kromek suchego chleba
-Inkyy
Westchnalem
-Czemu tak długo?
Podszedł, położył tacke na stoliku nocnym i wrócił aby zamknąć drzwi
-Jajecznica nie robi sie 5 minut, Error
Cicho sie zasmial, po czym podbiegł do lozka, wszedł na nie i kleknal nad moimi nogami. Unioslem brew
-Mam nadzieje ze nie obrazisz sie dlatego, ze zrobiłem porcje dla nas obuu?
Usiadł na moich nogach i przechylił lekko glowe. Uśmiechnąłem sie i pokrecilem glowa
-I tak zjem więcej od ciebie
Wystawiłem jezyk
-Phi, jeszcze zobaczymy
Przewrócił oczami, pochylił sie nieco zeby dosięgnąć tacki. Nałożył jajecznice na chleb, wyprostowal sie i przybliżył jedzonko do moich ust
-Aaa
Zamknalem oczy i otworzylem usta
-Aaa~
Pstryknal mnie w nos. Otworzylem oczy. Ugryzł chleb i cicho chichotal
Pff, mądrze
Również nalozylem sobie jajecznicy na chleb i zaczalem jeść. Ten, kiedy tylko to zobaczył, nabrał powietrza w policzki. Uśmiechnąłem sie do niego przezuwajac śniadanie
Odwrócił wzrok i zrobil smutna mine. Polknalem jedzenie i polozylem dłoń na jego nodze
-Inkyy, czemu ci tak zalezy?
Unioslem brew, ten na mnie popatrzyl. Pokrecil lekko glowa i westchnal
-Jedz, jedz
Siegnal po jeden kubek i zaczal pic zawartość
Kiedy juz talerze i kubki - w których bylo kakao - były puste, Ink wyszedł z pokoju z tacką. No cóż, znowu bede musiał na niego czekać
*Ink*
Zmywając naczynia ciągle myślałem o naszym pocałunku. Ta mysl nie odstepowala mnie nawet na chwile. Co jeszcze dziwniejsze, naprawde mi sie to podobało. Przy śniadaniu chcialem go pocałować, na szczęście tego nie zrobiłem
Uhh, co zrobi jesli dowie sie ze jestem jego przyjacielem z dzieciństwa? Boje sie jego reakcji, w końcu moglem mu to powiedziec juz dawno, a nadal to ukrywam. Wiem, ze postępuje niesprawiedliwie, ale co innego mam zrobic? Co, jeśli mnie po tym znienawidzi? Moze nie bedzie chciał mnie znać?
CZYTASZ
ErrInk ~ Tęczowe Błędy 🌈
Fanfiction/książka może w pierwszych rozdzialach nie zachęcać do czytania, jednak potem wszystko sie rozkreci, a moj styl pisania poprawi :D (a przynajmniej mam taka nadzieje :T) / Twórca i Niszczyciel Biel i Czerń Dobro i Zło. Czy różnice na prawdę się przyc...