*Ink*
-M-mnh!
Odchyliłem się do tyłu, ale szkielet nadal mnie całował. Położył dłonie na moich ramionach i napierał na mnie, przez co opadłem na plecy. Ten zamknął oczy i zaczął całować namietniej oraz lekko masował moje ramiona. Na całej mojej twarzy pojawił się rumieniec.
-Ngh..
Lekko się wierciłem, ale w sumie wiedziałem że to nic nie da. Był silniejszy ode mnie.
-Mm..
Poddałem się, zamknąłem oczy i odwzajemniłem pocałunek. Usiadł na moim brzuchu pochylony do przodu, zaczął całować mnie otwierając i zamykając usta (no wiecie o co chodzi), zrobiłem to samo. Lekko ugiąłem nogi i zacząłem je o siebie ocierać
*Error*
Całowałem go namiętnie, ten praktycznie w ogóle się nie wyrywał. Może mu się podoba? Heeh, kto wie.
Robiliśmy to samo jeszcze przez jakieś 2 minuty, potem się od niego odkleiłem i zacząłem cicho dyszeć, on także to zrobił. Otworzyłem oczy i popatrzyłem w jego, zarumieniliśmy się
-H-huh..
-Heh.. Podobało się?
Cicho się zaśmiałem, po czym sie wyprostowałem i usiadłem na jego brzuchu
-Mm.. Może..
Wystawił język i położył zgiete w łokciach rece na hamaku po obu stronach swojej głowy
Ii nagle otworzył sie portal
*Ink*
W Voidzie otworzył się portal. Popatrzyliśmy na niego z Error'em. Wyszedł z niego BlueBerry
-Hej Inky, chce-
Popatrzył na nas i się zarumienił
-U-umm..
-T-to nie tak jak myślisz!
Powoli się podnosiłem, ale Error ponownie przygniótł mnie do hamaka
-Heh, Blue, nie wiem o czym myślisz, ale to właśnie tak~
Zaczął jeździć ,,miednicą" w przód i w tył po moim brzuchu, a mnie przeszły dreszcze. Zarumieniłem się mocniej. Blue także bardziej się zarumienił
-..T-to ja p-przyjd-dę późn-niej!
Szybko wskoczył w portal, po którym po chwili nie było śladu
-Mm.. E-Error!
Popatrzyłem na niego zdenerwowany
-Już, już
Przestał ocierać się o mój brzuch, lecz nadal na nim siedział
-Cz-czemu to zrobiłeś?!
-Ups, chciałeś wyjść z Berrym na randkę? Truudno
Uśmiechnął się do mnie chytrze
-Skooro się całowaliśmy
Położył sie na mnie
-Too na randkę pójdziesz zeee mną
Zamknął oczy i się rozluźnił. CO ZA- UHH
-Co to miało z tym wspólnego? TY mnie pocałowałeś.. Nawet nie wiem czemuu
Westchnąłem, a ten sie we mnie wtulił
-Boo tak
Zaczął się wiercić a ja mocno sie zarumieniłem
-E-ERROR!
-Pff
Zaczął się śmiać, podniósł się, otworzył oczy i na mnie popatrzył
-Jesteś taaaki uroczy kiedy się gniewaasz~
Popatrzyłem na niego, nabrałem powietrza w policzki i obróciłem głowę bokiem. Ten pochylił się w przód, wsunął dłonie w moje dłonie i splótł palce z moimi
-Gnieeewasz siee?~
Wypuściłem powietrze i obróciłem głowę. Error zrobił niewinną minkę. Westchnąłem
-Jak kupisz mi loda to nie będę
-Mooże być niebieski?
-Jasne!
Popatrzyłem na niego z uśmiechem, a ten chwycił dłonią spodnie
-Więc powiedz ,,Aaa~"
Mocno sie zarumieniłem
-E-ERROOR!
UHH.. Będę musiał z nim wytrzymać
/////////.......... ////.. //.... //
Przepraaszam za taki krótki rozdział
Po maratoniku wena uciekłaTak btw
Chcecie długie czy krótkie rozdziały? (Do ilu słów?)
CZYTASZ
ErrInk ~ Tęczowe Błędy 🌈
Fanfiction/książka może w pierwszych rozdzialach nie zachęcać do czytania, jednak potem wszystko sie rozkreci, a moj styl pisania poprawi :D (a przynajmniej mam taka nadzieje :T) / Twórca i Niszczyciel Biel i Czerń Dobro i Zło. Czy różnice na prawdę się przyc...