#16

873 74 110
                                    

*Ink*

-M-mnh!

Odchyliłem się do tyłu, ale szkielet nadal mnie całował. Położył dłonie na moich ramionach i napierał na mnie, przez co opadłem na plecy. Ten zamknął oczy i zaczął całować namietniej oraz lekko masował moje ramiona. Na całej mojej twarzy pojawił się rumieniec.

-Ngh..

Lekko się wierciłem, ale w sumie wiedziałem że to nic nie da. Był silniejszy ode mnie.

-Mm..

Poddałem się, zamknąłem oczy i odwzajemniłem pocałunek. Usiadł na moim brzuchu pochylony do przodu, zaczął całować mnie otwierając i zamykając usta (no wiecie o co chodzi), zrobiłem to samo. Lekko ugiąłem nogi i zacząłem je o siebie ocierać

*Error*

Całowałem go namiętnie, ten praktycznie w ogóle się nie wyrywał. Może mu się podoba?  Heeh, kto wie.

Robiliśmy to samo jeszcze przez jakieś 2 minuty, potem się od niego odkleiłem i zacząłem cicho dyszeć, on także to zrobił. Otworzyłem oczy i popatrzyłem w jego, zarumieniliśmy się

-H-huh..

-Heh.. Podobało się?

Cicho się zaśmiałem, po czym sie wyprostowałem i usiadłem na jego brzuchu

-Mm.. Może..

Wystawił język i położył zgiete w łokciach rece na hamaku po obu stronach swojej głowy

Ii nagle otworzył sie portal

*Ink*

W Voidzie otworzył się portal. Popatrzyliśmy na niego z Error'em. Wyszedł z niego BlueBerry

-Hej Inky, chce-

Popatrzył na nas i się zarumienił

-U-umm..

-T-to nie tak jak myślisz! 

Powoli się podnosiłem, ale Error ponownie przygniótł mnie do hamaka

-Heh, Blue, nie wiem o czym myślisz, ale to właśnie tak~

Zaczął jeździć ,,miednicą" w przód i w tył po moim brzuchu, a mnie przeszły dreszcze. Zarumieniłem się mocniej. Blue także bardziej się zarumienił

-..T-to ja p-przyjd-dę późn-niej!

Szybko wskoczył w portal, po którym po chwili nie było śladu

-Mm.. E-Error!

Popatrzyłem na niego zdenerwowany

-Już, już

Przestał ocierać się o mój brzuch, lecz nadal na nim siedział

-Cz-czemu to zrobiłeś?!

-Ups, chciałeś wyjść z Berrym na randkę?  Truudno

Uśmiechnął się do mnie chytrze

-Skooro się całowaliśmy

Położył sie na mnie

-Too na randkę pójdziesz zeee mną

Zamknął oczy i się rozluźnił. CO ZA- UHH

-Co to miało z tym wspólnego?  TY mnie pocałowałeś.. Nawet nie wiem czemuu

Westchnąłem, a ten sie we mnie wtulił

-Boo tak

Zaczął się wiercić a ja mocno sie zarumieniłem

-E-ERROR!

-Pff

Zaczął się śmiać, podniósł się, otworzył oczy i na mnie popatrzył

-Jesteś taaaki uroczy kiedy się gniewaasz~

Popatrzyłem na niego, nabrałem powietrza w policzki i obróciłem głowę bokiem. Ten pochylił się w przód, wsunął dłonie w moje dłonie i splótł palce z moimi

-Gnieeewasz siee?~

Wypuściłem powietrze i obróciłem głowę. Error zrobił niewinną minkę. Westchnąłem

-Jak kupisz mi loda to nie będę

-Mooże być niebieski?

-Jasne!

Popatrzyłem na niego z uśmiechem, a ten chwycił dłonią spodnie

-Więc powiedz ,,Aaa~"

Mocno sie zarumieniłem

-E-ERROOR!

UHH.. Będę musiał z nim wytrzymać

/////////.......... ////.. //.... //
Przepraaszam za taki krótki rozdział
Po maratoniku wena uciekła

Tak btw
Chcecie długie czy krótkie rozdziały?  (Do ilu słów?)

ErrInk ~ Tęczowe Błędy 🌈Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz