*Error*
Jak on mógł w ogóle pomyśleć ze sie na to nabiorę? Ugh, mam go dość. Próbuje wcisnąć mi pieprzony kit. Po chuj mu to? Az tak mu zależy na tym, żebyśmy z Inkiem nie byli razem? A moze nie lubi Inka?
Eh, jak tylko pomyśle sobie co jeszcze moze wymyślić, robi mi sie kurwa słabo
Ink wrócił jakis czas temu i robi wlasnie obiad. Chciałem mu pomoc, a wyszło na to ze skończyłem oparty o lodówkę. Rozumiem ze chce pokazać, ze jest samodzielny, ale przecież to, ze w czymś mu pomoge, nie znaczy ze nie potrafi tego zrobić. Dreama nie było w domu, wiec póki co mieliśmy cały dla siebie. Postanowiłem wyjść na chwile i odetchnąć świeżym powietrzem. Raz na jakis czas warto sie trochę przewietrzyc. Oparlem sie o ścianę i rozejrzalem. Zagapiłem sie na skrzynkę na listy. W sumie.. Mogłem wyreczyc Dreama i położyć mu listy na stole, zeby sam nie musiał tego robić. Miałem juz własne klucze do domu, a także do skrzynki, wiec raczej nie miał nic przeciwko temu
Wyciągnąłem listy i wróciłem do domu. Z ciekawości je przeglądnąłem, a moja uwagę zwrócił jeden, w zielonej kopercie. Dlaczego akurat zielona? A kto wie. Usiadlem na kanapie, polozylem resztę listów na stole i obrocilem ten zielony. W oczy od razu rzucił mi sie napisany małymi literami wyraz ,,DNA"
Po co mu to było? Zerknalem na Inka, po czym wstałem z kanapy
-Zaraz wrócę, kotek!
Pobieglem szybko w stronę pokoju. Ciekawość wzięła górę, i kiedy byłem juz zamknięty w pokoju, sam na sam z koperta, otworzyłem ją. Wyjalem list, rozłożyłem go i zacząłem czytać
Było w nim napisane, ze szansa na to, ze Dream jest ojcem jakiegoś dziecka wynosiła 99.9%
Ale.. Jakiego dziecka? Myślę ze powiedział by nam gdyby sie z kimś spotykał
.. Chwila.. Czyli.. Dream jest ojcem czyjegoś dziecka.. Fresh..
Scisnalem kartkę mocniej. To musiala być jakas pomyłka.. TO MUSIAŁA BYC KURWA JEBANA POMYLKA!
Zacisnalem oczy, spuscilem glowe i schowalem twarz w dłoniach. Kurwa, Fresh mnie nie okłamał, a ja na niego naskoczylem.. Ink mnie zdradził.. INK MNIE DO CHOLERY ZDRADZIL! NIE WIERZE W TO!
Okłamał mnie. Myślał ze skoro wtedy Fresh kłamał, teraz kiedy cos mi powie to mu nie uwierze?.. Znaczy uhh.. Fakt, nie uwierzylem, ale na moich nogach leży właśnie dowód tej pieprzonej zdrady. Mam juz wszystkiego tak bardzo dość
Wstałem i podszedłem do drzwi, w dłoni sciskalem kartkę. Kiedy juz je otworzyłem, przede mną zobaczyłem Inka
-Dlaczego tak nagle pobiegles do pokoju, kochanie?
Podszedl do mnie
-Nic ci sie nie stało?
Chwile patrzylem na niego spokojnym wzrokiem
-Nic sie nie stało?
Warknąłem i zmarszczylem brwi
-NIC SIE NIE STALO?!
-Huh?.. Error?..
CZYTASZ
ErrInk ~ Tęczowe Błędy 🌈
Fanfiction/książka może w pierwszych rozdzialach nie zachęcać do czytania, jednak potem wszystko sie rozkreci, a moj styl pisania poprawi :D (a przynajmniej mam taka nadzieje :T) / Twórca i Niszczyciel Biel i Czerń Dobro i Zło. Czy różnice na prawdę się przyc...