Cześć nazywam się Min Yuri. Mam 17 lat i pochodzę z Polski. Mam koreańskie imię ponieważ mój tata jest, a raczej był koreańczykiem. Od dziecka bardzo lubię śpiewać i tańczyć.
Razem z moją mamą przeprowadziłam się do Koreii z powodu mojego taty który zmarł w wypadku samochodowym. Pewnego dnia jechał do pracy i wjechał w jego samochód tir. Kierowca tira był pijany i zjechał na pas na którym jechał mój tata.
Mama była załamana, ale mówi że nie będzie płakać bo tata napewno by tego nie chciał, a poza tym łzy nie przywrócą go do życia.
A co do mnie bardzo brakuje mi taty i za nim tęsknię. Gdy dowiedziałam się że zmarł nie chodziłam do szkoły i nie wychodziłam z domu, nic nie jadłam przez co schudłam kilka kilogramów. Moja mama wtedy bardzo się o mnie martwiła bo od dziecka jestem chuda i mam figurę koreanki ale gdy już przestałam jeść schudłam tak że było mi widać kości. Ale już ich mi nie widać i wyglądam jak na początku ponieważ zrozumiałam że to i tak nic nie przywróci taty. Polska bardzo przypominała mi i mojej mamie tatę więc postanowiłyśmy się przeprowadzić.
Szczerze mówiąc nie pochodzę z biednej rodziny, a wręcz przeciwnie. Moi rodzice pracowali bardzo dużo i mieli bardzo dobrą pracę więc pieniędzy nam nie brakuje. Mama w Korei nadal pracuje w jakiejś dużej firmie w której płacą jeszcze więcej niż w Polsce. Mam wszystko czego mi trzeba, ale czasem wolałabym nie mieć tylu rzeczy i spędzić z mamą miły weekend. Mamy bardzo często nie ma w domu i nie ma dla mnie czasu. Ale bardzo się o mnie troszczy i wie praktycznie o wszystkim.
Co do szkoły mam bardzo dobre oceny, ale nie jestem żadną kujonką. Na naukę poświęcam półtorej godziny, nawet mniej. Od małego mam dobrą pamięć i nie mam problemu z uczeniem się. To chyba wszystko o mnie.
CZYTASZ
Bad Boy | Jungkook
FanfictionMin YuRi. Dziewczyna, która straciła swojego ojca w wypadku. Nie chcąc, aby Polska przypominała jej o tym strasznym zdarzeniu, wraz ze swoją matką przeprowadza się do Korei Południowej. Dziewczyna wraz z matką zamieszkują w stolicy. Dziewczyna nie s...