Pov. YuRi
Całą niedzielę przesiedziałam w domu, będąc w mojej sali tanecznej.
Dziś mamy poniedziałek. Co się z tym wiąże. Szkoła. Ale plus jest taki, że nie mamy dziś żadnych kartkówek albo testów i zobaczę się z YeonRin. Zwlekłam się z łóżka idąc do łazienki, wykonując poranną rutynę. Poszłam do pokoju, aby już wziąć plecak na dół.
Wzięłam plecak i poszłam do kuchni, zrobić sobie coś do jedzienia. Postawiłam na zwykłe kanapki. Po śniadaniu spojrzałam na godzinę.
Była godzina 7:15, więc zaczęłam się ubierać, żeby wyjść z domu. Wzięłam plecak i już ubrana w buty oraz katanę, wyszłam z domu. Zmierzałam na przystanek, słuchając muzyki. YeonRin miała jechać tym samym autobusem co ja, więc nie będę jechać sama.
Na przystanku byłam 3 minuty przed autobusem. Kiedy autobus przyjechał, wsiadłam do niego rozgladając się, gdzie siedzi dziewczyna. Nagle zobaczyłam, że ktoś do mnie macha. Była to YeonRin. Ruszyłam w stronę dziewczyny.
- Hejka. - Powiedziałam siadając obok dziewczyny.
- Hejo, co tam? - zapytała chowając telefon do kieszeni.
- Wszystko dobrze, oprócz tego, że nie chciało mi się wstać i znowu będzie trzeba oglądać tych chłopaków. - odpowiedziałam, chowając do plecaka słuchawki.
- No tak, wstawanie to jest największy problem. - zaśmiała się.
- U mnie szczególnie. Lubię spać i chodzę spać późno, ale nienawidzę wstawać. W sensie, nie lubię jak ktoś albo coś mnie budzi, czyli budzik. - odpowiedziałam.
- Noo, zobaczymy jak będzie się zachowywał Jungkook, po waszym pocałunku. - powiedziała poruszając brwiami lekko.
- Weź mi nawet nie mów. - odpowiedziałam i zaśmiałam się z czynu YeonRin.
- No co? Powinnaś się cieszyć, że jeden z największych Bad Boy'ów w szkole, cię pocałował. - patrzyła na mnie.
- No nie wiem, czy jest się z czego cieszyć. - również na nią spojrzałam.
- Wiesz, oni nie całują byle kogo. - powiedziała.
- Co masz na myśli? - zerknęłam na nią.
- Poprostu oni lubią zaliczać dziewczyny, ale gdy są bogate i atrakcyjne. - odpowiedziała lekko smutna.
- Hej, co się dzieje YeonRin? - zapytałam.
- Poprostu oni nigdy na mnie nie spojrzą. Może mam kasę, ale tego nie pokazuję jakoś bardzo mimo wszytko, że wszyscy to wiedzą. Raczej uwarzją mnie za kujonkę. - dziewczyna zaskoczyła mnie swoją wypowiedzią.
- YeonRin, czy podoba ci się ktoś z nich? - zapytałam zanim ugryzłam się w język.
- Tak, podoba mi się HoSeok. - odpowiedziała lekko pociągając nosem.
- Ej, ale nie płacz. Zobaczysz wszystko będzie dobrze. Jesteś cudowną osóbką.- przytuliłam ją lekko.
- Okey. O! Już będzie nasz przystanek. Chodź. - otarła oczy i wzięła plecak. Zrobiłam to samo, co dziewczyna.
Wysiadłyśmy z autobusu, następnie idąc w stronę szkoły. Szłyśmy, gdy nagle zobaczyłam ich. Udałam, że ich nie wiedzę i szłam dalej. Kątem oka widziałam, jak wszyscy się na mnie patrzą. Nie obchodziło mnie to, tak szczerze. Weszłam z dziewczyną do budynku, idąc w stronę klasy, w której miałyśmy lekcje. Było dziesięć minut do rozpoczęcia lekcji. Nie minęły dwie minuty, a ja zobaczyłam na końcu korytarza V i Jungkook'a. No rzesz kurde! Olałam to i gadałam z YeonRin.
CZYTASZ
Bad Boy | Jungkook
FanfictionMin YuRi. Dziewczyna, która straciła swojego ojca w wypadku. Nie chcąc, aby Polska przypominała jej o tym strasznym zdarzeniu, wraz ze swoją matką przeprowadza się do Korei Południowej. Dziewczyna wraz z matką zamieszkują w stolicy. Dziewczyna nie s...