Wstałam rano i automatycznie popatrzyłam na drugie łóżko. Zauważyłam, że YeonRin jest u siebie w łóżku i śpi. Postanowiłam jej nie budzić narazie. Wstałam po cichu z łóżka podchodząc do szafy, wyciągając ubrania. Zrobiłam to jak najmniej hałaśliwie. Z ubraniami poszłam do łazienki, umyłam się, wymalowałam i rozczesałam tylko włosy zostawiając je rozpuszczone.
Wyszłam z łazienki podchodząc do szafki nocnej, na której miałam telefon. Standardowo spojrzałam na godzinę, była 7:25. O kurcze, YeonRin będzie się musiała szybko ogarnąć. Podeszłam do łóżka, żeby obudzić dziewczynę.
- YeonRin, wstawaj. - potrząsnęłam dziewczyny ramieniem. Nie zareagowała. - YeonRin, no!! Wstawaj!! - uniosłam głos. Nic. Zwariuję zaraz.
Chwyciłam za kołdrę i pociągnęłam ją w dół, kiedy poczułam, że zostałam przez kogoś pociągnięta za nadgarstek i zaraz leżałam pod tą osobą. Spojrzałam na nią i jak się okazało był to Jungkook. Ale jak?
- Z tego co wiem mam na imię Jungkook, nie YeonRin. - uśmiechnął się.
- Co ty tutaj robisz? - zapytałam patrząc chłopakowi w oczy.
- Przyszedłem do ciebie, słońce. - uśmiechał się szeroko, wisząc nade mną.
- Jak tutaj wszedłeś? - zapytałam.
- YeonRin mnie wpuściła. - odpowiedział.
- Oki. - uśmiechnęłam się. Cieszyłam się, że przyszedł.
Jungkook patrzył mi w oczy, a ja jemu. Jego twarz zaczęła zbliżać się do tej mojej. Zaraz poczułam jego słodkie usta na swoich. Zaczęłam się całować z chłopakiem. Całował mnie tak delikatnie, jakbym była z porcelany. Oddawałam każdy pocałunek. Po chwili chłopak przestał i na mnie popatrzył.
- Dlaczego nie zeszłaś wczoraj na dół? - zapytał schodząc ze mnie i usiadł na moim łóżku.
- Bo nie mogłam. - odpowiedziałam podnosząc się z łóżka, stając zaraz na podłodze.
- A dlaczego nie mogłaś? - poszłam do łazienki, żeby wziąć z niej szczotkę i wróciłam do pokoju.
- Nie mogę powiedzieć. - zaczęłam przeczesywać włosy, które były trochę pokotłowane przez chłopaka.
- Niby dlaczego? - spojrzał na mnie, przekrzywiając głowę lekko na bok.
- Ponieważ tak powiedziała mi Pani Lee. - odłożyłam szczotkę na szafkę i zaczęłam ścielić łóżko YeonRin.
- A dlaczego ci tak powiedziała? - zapytał podchodząc do mnie i objął mnie w tali.
- A co ty taki ciekawy? - pościeliłam łóżko, a chłopak odwrócił mnie do siebie.
- Bo chcę wiedzieć. - położył jedną rękę na moim policzku.
- W takim razie, przykro mi, ale się nie dowiesz. - jego dłoń była taka ciepła.
- Szkoda. - pocałował mnie kolejny raz.
Oddałam pocałunek. Jego usta są tak uzależniające. Nagle do mojej głowy wpadły różne myśli. Dlaczego to robimy? Przecież nie jesteśmy parą, ani nic z tych rzeczy, ale jak to mówią kto nie ryzykuje, nie pije szampana.
Po chwili oderwałam się od chłopaka.
- Musimy iść na dół. Zaraz jest ósma, a ja chcę zjeść śniadanie, bo jestem głodna. - jakby nie było, jadłam wczoraj tylko śniadanie, a tak to piłam wodę.
- Dobrze, słońce. W takim razie chodźmy. - chwycił mnie za rękę i wyszedł z pokoju, zamykając go kartą. Skąd on znowu ją ma.
- Skąd ty masz tę kartę? - spojrzałam na chłopaka.
CZYTASZ
Bad Boy | Jungkook
FanfictionMin YuRi. Dziewczyna, która straciła swojego ojca w wypadku. Nie chcąc, aby Polska przypominała jej o tym strasznym zdarzeniu, wraz ze swoją matką przeprowadza się do Korei Południowej. Dziewczyna wraz z matką zamieszkują w stolicy. Dziewczyna nie s...