17

3.9K 126 32
                                    

Pov. Jungkook'a

Dokuczliśmy właśnie jakiejś dziewczynie, która była jedną z biedniejszych uczennic. Szarpnęłem ją lekko za ramię, kiedy nagle ktoś odepchnął mnie lekko. Miałem zrobić to samo, ale zobaczyłem przed sobą YuRi. Wpatrywałam się w dziewczynę, a ona patrzyła na mnie.

W jej stronę ruszyli chłopaki, ale ona zaczęła krzyczeć, żeby nawet nie próbowali jej dotknąć. Coś tam jeszcze się chłopaki z nią przegadywali, ale nie słuchałem co, ponieważ patrzyłem cały czas na dziewczynę. Po chwili wróciłem do świata żywych.

- Nie jeśli kogoś obrażacie lub szarpiecie. Co ona wam takiego zrobiła, że ją obrażacie i popychacie jak nic nie wartą zabawkę?! - krzyknęła patrząc po kolei na każdego z nas. Nikt się nie odezwał. - No właśnie. Nic wam nie zrobiła, a wy ją traktujecie w tak okropny sposób. Miło by wam było gdyby ktoś tak wami poniewierał? - patrzyła na nas cały czas, a ja stałem centralnie przed nią. - No pytam się coś!! - krzyknęła, patrząc mi prosto w oczy.

- Nie. - odpowiedziałem.

- No właśnie. Macie zostawić ją w spokoju! A jeżeli zobaczę, że płaczę przez któregoś z was nie daruje wam tego! - powiedziała to i popchnęła mnie już mocniej, przez co upadłem na ziemię.

Kiedy to zrobiła w moich oczach zebrały się łzy. Popatrzyła na mnie kątem oka i pociągnęła dziewczynę w stronę szkoły. Patrzyłem w ich stronę, dopóki nie zniknęły za drzwiami budynku. Chłopaki do mnie podeszli i pomogli wstać.

Wstałem z ziemi i otrzepałem spodnie. Wziąłem plecak z pod ściany budynku i założyłem go na plecy. W między czasie wszyscy się rozeszli, co było dla mnie na rękę.

- Kook wszystko dobrze? - zapytał Tae.  Już miałem powiedzieć, kiedy odezwał się Hobi.

- Tae on ma łzy w oczach, a ty pytasz go jeszcze czy wszytko dobrze? - powiedział cicho, aby nikt nie usłyszał.

- Chodzcie, jest jeszcze 20 minut do lekcji, więc pogadamy w naszej bazie. - powiedział RM, na co wszyscy przytaknęli, ale ja niezbyt chętnie.

Przeszliśmy przez korytarz, aż do części szkoły, która jest pusta. Weszliśmy do pomieszczenia siadając na krzesłach.

- Młody o co chodzi? - zapytał Suga.

- Poprostu, kiedy YuRi mnie popchnęła i upadłem, zrobiło mi się strasznie przykro. - odpowiedziałem patrząc na swoje buty.

- Dlaczego? - dopytywał Jimin.

- W tym problem, że nie mam pojęcia dlaczego. - powiedziałem zgonie z prawdą.

- Może się w niej zakochałeś? - powiedział Suga na co się trochę zdziwiłem, ponieważ on zawsze powtarzał, że w jego słowniku nie ma takiego słowa.

- Oszalałeś? - popatrzyłem na niego.

- Nie, wiem co mówię. - odpowiedział.

- Kook, co czujesz kiedy ją widzisz? - zapytał Tae.

- Kiedy ją widzę czuję taki dziwny uścisk w żołądku, cały czas na nią patrzę, kiedy jest w pobliżu, zamyślam się. Coś tego typu. - opowiedziałem czekając na jakąś odpowiedź z ich strony.

- Zakochałeś się, Kook. - opowiedział Hobi uśmiechając się.

- A-ale przecież to nie możliwe. Napewno się w niej nie zakochałem. - powiedziałem.

- Czułeś się tak kiedyś przy jakiejś dziewczynie? - spytał Jimin. Zastanowiłem się chwilę, ponieważ nigdy nie miałem dziewczyny.

Może wydawać się to bardzo dziwne, ponieważ jakby nie patrzeć jestem Bad Boy'em. Taka prawda jest, że nigdy nie byłem w związku.

Bad Boy | Jungkook Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz