32

4.2K 164 175
                                    

Następnego dnia obudziło mnie i Rin pukanie do drzwi. Wstałam niechętnie z łóżka i poszłam otworzyć. Za drzwiami stała nauczycielka.

- Dzień dobry. - ukłoniłam się.

- Dzień dobry, przyszłam was obudzić dziewczynki, bo za godzinę śniadanie. - uśmiechnęła się.

- Dziękujemy bardzo. - znów się ukłoniłam, a kobieta się uśmiechnęła i poszł,  można powiedzieć, na drugą część korytarza.

Zamknęłam z powrotem drzwi i poszłam do YeonRin, żeby zobaczyć czy śpi czy nie. Dziewczyna leżała i chyba nie do końca, wiedziała co się dzieje w okół. Usiadłam na łóżku, biorąc z szafki nocnej telefon, aby sprawdzić która godzina. Była równa siódma. Podniosłam swój tyłek z łóżka i podeszłam do szafy wyciągając z niej czarne spodnie, biały podkoszulek z Champion i do tego katanę.

- Idę się ogarnąć. A ty wstawaj, bo za niedługo wychodzimy. - powiedziałam do dziewczyny, a ona niechętnie podniosła się z łóżka i na nim usiadła rozglądając się po pokoju. Wyglądało to przekomicznie. Zaśmiałam się i poszłam do łazienki.

Umyłam się i ubrałam. Stwierdziłam, że uczeszę się i wymaluje w pokoju, aby Rin miała jeszcze czas na ogarnięcie się. Wyszłam z łazienki, a do niej weszła YeonRin.

Poszłam usiąść na łóżko, wzięłam potrzebne mi kosmetyki i zaczęłam się malować. Po około 20 minutach gotowy miałam, lekki makijaż. Do zrobienia została mi jeszcze fryzura. Postanowiłam, że zrobię wysokiego kucyka. Wzięłam do ręki szczotkę i gumkę do włosów. Zaplotłam kucyka, ale postanowiłam jeszcze wokół gumki zapleść pasmo włosów, aby ta gumka nie była widoczna. Jak chciałam, tak zrobiłam. Byłam już gotowa do wyjścia, czekałam tylko na YeonRin.

Dziewczyna wyszła po 5 minutach z łazienki. Podeszła do szafki nocnej i wzięła z niej telefon.

- Idziemy? - zapytałam.

- Tak. - spojrzała na mnie. - O wow, pierwszy raz widzę cię w kucyku. Wyglądasz bardzo ładnie. - uśmiechnęła się.

- Dziękuję. Chodźmy, bo zaraz się spóźnimy. - odwzajemniłam uśmiech, a następnie skierowałam się z przyjaciółką do mini przedpokoju. Ubrałam swoje białe Nike tak, jak YeonRin tylko, że ona miała czarne.

Telefon, który miałam w ręce schowałam do tylnej kieszeni spodni, ale przypomniałam sobie jeszcze, że muszę wziąć kartę do pokoju, która była w szufladzie w szafce nocnej. Wróciłam się po nią i mogłyśmy na spokojnie wychodzić.

Zamknęłam drzwi kartą i poszłyśmy do windy. Weszłyśmy do niej naciskając odpowiedni guzik. Winda zjechała na dół. Kiedy drzwi windy się otworzyły, moim oczą pierwsze ukazali się chłopacy. Rozejrzałam się po recepcji, byli prawie wszyscy.

- Idziemy do nich? - zapytała Rin.

- Możemy iść. - uśmiechnęłam się.

Ruszyłyśmy w stronę chłopaków, którzy się lekko uśmiechali.

- Siemka! - powiedziałam z YeonRin w tym samym czasie.

- Siemka, co tam? - odpowiedzieli, a do YeonRin podszedł HoSeok.

- Dobrze. - odpowiedziała zarumieniona.

- Ktoś tu się rumieni. - powiedział HoSeok przytulając od tyłu dziewczynę. Dziewczyna spuściła tylko głowę, a reszta się zasmiała. Byłaby z nich fajna para.

- Ładnie wyglądasz, YuRi. - odezwał się Jungkook.

- Dziękuję. - odpowiedziałam.

- Następna się rumieni. - skomentował Jin.

Bad Boy | Jungkook Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz