Nagle do kasy z wielkim chukiem wszedł Jungkook. Wszyscy skierowali wzrok w stronę chłopaka. Chłopak spojrzał przelotnie na nauczycielkę, a następnie zaczął rozglądać się po klasie, aż jego wzrok zatrzymał się na mnie. Odwróciłam wzrok, aby następnie spojrzeć na YeonRin, która uczyniła to samo, patrząc na mnie.
- Jungkook już w pierwszym dniu szkoły się spóźniasz? Wpisuję ci spóźnienie. - powiedziała nauczycielka, wpisując chłopakowi spóźnienie do dziennika.
- A wpisuj sobie. - Jungkook nie wzruszony tym co powiedziała nauczycielka, zaczął kierować się w stronę mojej i dziewczyny ławki. Pech chciał, że ostatnia wolna ławka była akurat za nami, w której chłopak usiadł.
- Nie podoba mi się to, że on będzie siedział za nami. - powiedziałm nachylajac się lekko do dziewczyny.
- Mnie też się to nie podoba, ale co poradzić? Z tego co pamiętam już w tamtym roku siedział w tej ławce, a jak ktoś w niej usiadł, to od razu kazał z tamtąd grzecznie mówiąc iść, bo to jego ławka. - odpowiedziała mi YeonRin robiąc cudzysłów palcami mówiąc, że to "jego" ławka.
- A co to ta ławka, to "jego" własność, że jest jego? - zapytałam robiąc taki sam cudzysłów palcami jak dziewczyna.
- Wiesz to jest Bad Boy, więc nikt mu się nie sprzeciwia. Ty jesteś pierwszą osobą, która postawiła się jemu i reszcie. - odpowiedziała mi dziewczyna zerkając kątem oka w stronę chłopaka, który był powodem naszej rozmowy na lekcji.
- Ja ni... - już miałam odpowiedzieć, ale przerwała mi nauczycielka.
- Dziewczyny nie rozmawiajcie na lekcji. - zwróciła nam uwagę.
- Przepraszamy - odpowiedziałam jednocześnie z YeonRin, a Jungkook parsknął tylko pod nosem.
- A ty Jungkook ściągnij te nogi z ławki. Nie jesteś w domu tylko w szkole, więc się zachowuj. - zwróciła się do chłopaka, również zwracając mu uwagę.
- Nie będę niczego zdejmował, bo tobie się tak podoba. Mi jest wygodnie. - odpyskował na co nauczycielka się trochę zdenerwowała.
- Chcesz już w pierwszym dniu iść do dyrektora? - zapytała na co chłopak odpowiedział.
- Nie robi mi to żadnej różnicy i tak będę się z nim widział nie raz. - powiedział do nauczycielki, a ona zrobiła się cała czerwona z nerwów.
- Zachowuj się chłopcze!! - uniosła się lekko po czym zaczęła mówić dalej.
- Dostajesz uwagę, a jeśli jeszcze raz będziesz się tak do mnie odnosił, pójdziesz do dyrektora. To twoja ostatnia szansa, więc się zastanów. - odpowiedziała już nieco spokojniej podchodząc do biurka i zaczęła wpisywać chłopakowi uwagę.- Jak już mówiłem, nie interesuje mnie to czy pójdę do dyrka, czy nie, bo i tak mnie będzie dużo razy widzieć. - mówił to wszystko nie wzruszony.
- Nie jestem twoją koleżanką, także odnoś się jak na ucznia przystało. - skończyła pisać w dzienniku i skierowała wzrok na chłopaka.
- Będę mówił jak mi się podoba i nic mi nie zrobisz, więc skończ już tą lekcje i daj mi spokój. Nie będę się słuchał jakiejś starej baby, która jest dla mnie nikim. - nauczycielka już nie wytrzymała.
- Do dyrektora w tej chwili!! - uniosła się i wskazała ręką w stronę drzwi.
- Jak ja dawno nie byłem u dyrektora. Stęskniłem się za nim, więc chętnie do niego zajrzę. - powiedział zabierając swoje rzeczy, po czym zaczął kierować się w stronę drzwi. Gdy wyszedł, kobieta zaczęła prowadzić lekcje dalej.
Kiedy lekcja się skończyła, razem z YeonRin podążałyśmy w stronę łazienki. Nigdzie nie było tych chłopaków, więc nawet lepiej, bo na spokojnie sobie pogadam z YeonRin.
Pov. JungkookWyszedłem z klasy, ale do dyrka iść nie zamierzałem, tylko skierowałam się na tył szkoły, gdzie spotykaliśmy się z chłopakami. Nikt tam nie chodzi, więc była to taka nasza miejscówka.
To udo nadal mnie boli. Dziewczyna mnie mocno ugryzła i jeszcze się okazało, że chodzi ze mną do klasy. Muszę powiedzieć o tym chłopakom.
Gdy dotarłem na miejsce okazało się, że wszyscy tam byli. Czyli, że albo którymś z chłopaków nie chciało się iść na lekcje, albo ich wywaliły nauczycielki, które swoją drogą są wkurzające.- O jest i Kook. Też cię wywaliła? - zapytał z szerokim uśmiechem
J-Hope.- Tak, ale muszę wam coś powiedzieć.- powiedziałem do nich, a oni zrobili się bardzo ciekawi o co może mi chodzić.
- Mów co jest? - zapytał Taehyung.
- Ta laska, która się nam postawiła chodzi ze mną do klasy. - powiedziałem opierając się o parapet.
- Serio? - zapytał Suga.
- No, jeszcze siedzi przede mną razem z drugą. - odpowiedziałem im.
- No to nieźle. - powiedział Jin.
- A za co w ogóle cię wywaliła? - zapytał RM.
- Za to, że nie chciałem zdjąć nóg z ławki - odpowiedziałem śmiejąc się razem z chłopakami.
Gadaliśmy tak jeszcze dopóki nie zadzwonił dzwonek na przerwę. Poszliśmy usiąść za szkołę, ponieważ chłopaki postanowili zapalić. Mówię chłopaki, dlatego że ja nie lubię fajek. Zapale może wtedy, kiedy jestem wkurzony, ale tak to nie. Chłopaki wypalili i wróciliśmy z powrotem do "więzienia", zwanego szkołą.
CZYTASZ
Bad Boy | Jungkook
FanfictionMin YuRi. Dziewczyna, która straciła swojego ojca w wypadku. Nie chcąc, aby Polska przypominała jej o tym strasznym zdarzeniu, wraz ze swoją matką przeprowadza się do Korei Południowej. Dziewczyna wraz z matką zamieszkują w stolicy. Dziewczyna nie s...