Pov. Jungkook
Zszedłem na dół tak, jak powiedziała mi YuRi. Moi przyjaciele już byli koło recepcji, oprócz Tae.
- Gdzie Tae? - zapytałem.
- Powiedział, że zaraz zejdzie. A gdzie YuRi? - zapytał Jin.
- Też powiedziała, że zaraz zejdzie. - odpowiedziałem z uśmiechem.
- A co ty taki szczęśliwy? - zapytał Jimin.
- A nie interesuj się. - odpowiedziałem.
- No weź, mów. - ciekawski się znalazł.
- Nie i odwal się, Jimin. - odpowiedziałem.
- Ale jesteś. - udał obrażonego.
- No jestem. - zaśmiałem się.
Była już godzina 17:29, YuRi dalej nie było. Dlaczego? Tae też nie było. Zastanawiałem się dlaczego YuRi nie zeszła na dół i dlaczego nie ma Tae? Wyszliśmy z hotelu i poszliśmy się przejść. Nie zwracałem zbytnio uwagi, gdzie idziemy, ponieważ w moich myślach była YuRi. Dlaczego nie zeszła? Dlaczego też nie ma Tae?
Nagle w głowie zapaliła mi się czerwona lampka. Nauczycielka powiedziała, że na spacer idą wszyscy, oprócz dwóch osób. Może tymi osobami była YuRi i Tae?
Chodziliśmy tak po różnych ulicach około dwie godziny. Po około dwóch godzinach, wróciliśmy do hotelu. W pokoju nie było Tae. Poszedłem do dziewczyn do pokoju. Nikt nie otworzył. Z tego co wiem to YeonRin jest u HoSeok'a, z resztą jak zwykle. Westchnęłem i wróciłem do pokoju. Położyłem się na łóżku i myślałem o tym, co stało się na balkonie u dziewczyn w pokoju.
Kiedy przytuliłem dziewczynę poczułem dziwne uczucie w brzuchu. Było przyjemnie, nawet bardzo. Gdy pocałowałem dziewczynę, miałem ochotę nie odrywać się od jej ust nigdy. Ta dziewczyna jest idealna. Mógłbym widzieć jej piękny uśmiech cały czas i przysięgam, że nigdy by mi się nie znudził.
Po kilkunastu minutach przestałem tak rozmyślać i poszedłem się umyć. Wzięłem piżamę, którą były krótkie spodenki i podkoszulek. Umyłem się i poszedłem do łóżka. Położyłem się i zacząłem przeglądać, co chłopaki napisali na grupie. Nic ciekawego nie było, więc zablokowałem telefon i poszedłem spać, nie mając co robić.
Pov YuRi
Szłam z Tae przez park do aleji, kiedy odezwał się chłopak.
- YuRi o co chodzi z tymi zakupami? - zapytał. Wiedziałam, że padnie to pytanie.
- Tae choćbym chciała, nie mogę ci powiedzieć. Ja sama do końca nie wiem o co chodzi. - popatrzyłam na chłopaka.
- Rozumiem. Do jakich sklepów chcesz iść? - zapytał.
- Szczerze, nie mam bladego pojęcia. - popatrzyłam na chłopaka z zakłopotaniem.
- Dużo tego tutaj jest. Może chodźmy pochodzić narazie po różnych sklepach, a jak coś ci się spodoba to sobie kupisz. - zaproponował.
- Dobry pomysł, Tae. Chodźmy może do tego. - pokazałam na sklep który był przed nami.
Weszłam z chłopakiem do sklepu, popatrzyłam chwilę, ale nic mi się nie podobało. Wyszliśmy ze sklepu idąc do następnego, w którym i tak nic ciekawego nie było. Tak było jeszcze z kilkoma sklepami. Już myślałam, że nic nie kupię, kiedy w końcu na manekinie zobaczyłam super spodnie, a w oddali bluzkę na wieszaku.
Weszłam z Tae do tego sklepu. Poprosiłam panią, aby pokazała mi gdzie są te spodnie, ponieważ przepatrzyłam wszystkie wieszaki ze spodniami, a tych spodni nie było. Kobieta powiedziała, że ostatnia para jest na manekinie, więc mi je ściągnęła, a ja w między czasie wzięłam bluzkę. Podziękowałam i poszłam do przymierzalni. Wszystko pasowało idealnie. Nawet Tae powiedział, że wyglądam ślicznie. Byłam na 100% pewna, że ubrałabym to gdybym występowała na scenie.
CZYTASZ
Bad Boy | Jungkook
FanfictionMin YuRi. Dziewczyna, która straciła swojego ojca w wypadku. Nie chcąc, aby Polska przypominała jej o tym strasznym zdarzeniu, wraz ze swoją matką przeprowadza się do Korei Południowej. Dziewczyna wraz z matką zamieszkują w stolicy. Dziewczyna nie s...