Taxówka podwiozła mnie pod dom. Wysiadłam z niej i wzięłam rzeczy, które były w bagażniku. Ruszyłam w stronę drzwi wejściowych. Otworzyłam je i weszłam do domu, uprzednio zamykając za sobą drzwi. Zdjęłam buty i kurtkę, następnie idąc do swojego pokoju, aby rozpakować ubrania, które dziś kupiłam. Podeszłam do głośnika, aby włączyć sobie jakąś muzykę, ponieważ nie lubię robić czegoś w ciszy. Wzięłam torby i poszłam pochować ubrania do mojej garderoby.
Rozpakowywanie zajęło mi, jakieś pół godziny. Wzięłam telefon i spojrzałam na godzinę. Była 17:50, a seans w kinie jest na 19:00. Czyli mam jeszcze chwilę dla siebie. Postanowiłam, że przećwiczę sobie układ, którego się ostatnio uczyłam.
Postanowiłam nie iść do sali tanecznej, którą posiadam w swoim domu, tylko że zatańczę sobie w pokoju. Włączyłam odpowiednią piosenkę i zaczęłam tańczyć.
Układ wyszedł idealnie, co oznaczało, że nie muszę uczyć się już żadnych kroków. Wyłączyłam głośnik, z którego leciała muzyka. Nagle zadzwonił mi telefon. Była to YeonRin.
YeonRin:
Jestem pod twoim domem, więc ruszaj się i idziemy.YuRi:
Oki, już idę.Zeszłam na dół i poszłam do przedpokoju, ubrałam się, wzięłam klucze i wyszłam z domu.
- Idziemy z buta? - zapytałam.
- Możemy iść, i tak nie mamy daleko, bo jakieś 25 minut na nogach, a jest 18:14, więc na spokojnie zdążymy. - opowiedziała.
- No to chodźmy. - ruszyłyśmy w stronę kina.
Pod kinem byłyśmy 25 minut później tak, jak mówiła dziewczyna. Ja poszłam odebrać nasze zarezerwowane bilety, a YeonRin poszła po popcorn i jakieś picie.
Gdy już miałam bilety, poszłam do YeonRin, żeby jej pomóc. Wzięłam od niej jeden popcorn i pepsi.
- Jakie mamy miejsca? - zapytała kiedy byłyśmy już w sali kinowej. Spojrzałam na bilety.
- Mamy miejsca w 11 rzędzie, a miejsca 11 i 12. - po znalezieniu miejsc czekałyśmy spokojnie, aż zacznie się film.
Do filmu miałyśmy jeszcze 15 minut, więc przeglądałyśmy na telefonie różne strony o idolach i skandalach. Nagle na sali zrobiło się trochę głośno. Spojrzałam na YeonRin, a widząc, że dziewczyna patrzy w stronę drzwi z lekkim przerażeniem, też tam spojrzałam. Myślałam, że mam zwidy. Właśnie na sale weszli ci debile, zwani potocznie Bad Boy'ami. Wszytko byłoby super, gdyby nie zaczęli kierować się w stronę rzędu, w którym siedzę ja i YeonRin. Cały czas patrzyłam z nadzieją, że pójdą do rzędu przed nami. Oczywiście nadzieja matką głupich.
Wszystko wyglądało na to, że mają miejsca w tym samym rzędzie, co my. Niech to pech. Chłopaki nas zauważyli i zamilkli, a potem zaczęli się śmiać. Zignorowałam to i wróciłam wzrokiem do telefonu. YeonRin zrobiła to samo.
Cały czas czułam na sobie wzrok któregoś z nich. Wkurzało mnie to niemiłosiernie, ale wolałam się nie odzywać. Film się zaczął, a ja zerknęłam kątem oka, w stronę fotela obok, aby zobaczyć kto obok mnie siedzi. Jakie ja mam szczęście, a mianowicie koło mnie siedział Jungkook. Postanowiłam o tym nie myśleć i skupić się na filmie.
Była gdzieś połowa filmu, a ktoś położył mi rękę na kolano. Spojrzałam w tamtą stronę, i jak się okazało, był to nikt inny jak Jungkook, bo przecież to on koło mnie siedział, oprócz YeonRin.
- Bierz tą łapę. - szepnęłam do niego po cichu.
- Nie mam takiego zamiaru. - zaczął ręka usnąć wyżej. No jemu się chyba w głowie poprzewracało!
CZYTASZ
Bad Boy | Jungkook
FanfictionMin YuRi. Dziewczyna, która straciła swojego ojca w wypadku. Nie chcąc, aby Polska przypominała jej o tym strasznym zdarzeniu, wraz ze swoją matką przeprowadza się do Korei Południowej. Dziewczyna wraz z matką zamieszkują w stolicy. Dziewczyna nie s...