49

2.5K 87 46
                                    

Następnego dnia wstałam tak, jak wstaje do szkoły. Podniosłam się trochę niechętnie z łóżka, ale myśląc o tym, że znów spędzę czas ze swoimi przyjaciółmi od razu się uśmiechnęłam. Poszłam do garderoby, wyciągając z niej białe spodnie, białą bluzkę i do tego białą katanę. Z ubraniami w ręku poszłam szybko do łazienki.

Rozebrałam się z piżamy, a następnie weszłam pod prysznic. Odkręciłam wodę zaczynając myć swoje ciało.

Kiedy moje ciało było już odświeżone, wyszłam z pod prysznica, ubierając na siebie bieliznę i ubrania. Oprócz tego zrobiłam lekki makijaż, uczesałam się i jeszcze kilka innych rzeczy.

Gotowa wyszłam z łazienki, kierując się na szybko do mojego pokoju. Wzięłam z niego standardowo telefon i portfel. Z tymi rzeczami zeszłam na dół, do kuchni. Nie byłam głodna, więc nic nie robiłam na śniadanie, ale za to zrobiłam sobie herbatę, która była gotowa po paru minutach.

Postawiłam kubek z napojem na wyspie, a sama przy niej usiadłam. Odblokowałam telefon, aby zaraz zacząć przeglądać Pinterest'a. Przewijałam tak patrząc na prawie każde zdjęcie, kiedy przypomniałam sobie, że miałam popatrzeć na tatuaże. Wpisałam, więc w wyszukiwarkę "Tattoo". Wyświetliło mi od groma tatuaży. Przeglądałam je, pijąc cherbatę. Kilka mi się spodobało, więc je zapisałam.

Zapisując kolejne zdjęcie, na którym był jakiś napis, dostałam powiadomienie. Była to wiadomość od Yeol'a. Weszłam w wiadomości i odczytałam jej treść.

Yeol:
Jesteśmy pod twoim domem.

YuRi:
Już wychodzę.

Poszłam szybko na przedpokój, zostawiając niedopitą herbatę na wyspie. Ubrałam szybko buty i kurtkę, do której schowałam telefon i portfel. Wzięłam jeszcze szybko klucze i wyszłam z domu, uprzednio zamykając drzwi wejściowe. Odwróciłam się w stronę chłopaków, którzy stali przed swoimi samochodami. Zdziwiłam się trochę, bo spodziewałam się, że przyjadą van'em. Podeszłam do nich mając na twarzy uśmiech.

- Hej! - uśmiechnęłam się, przytulając każdego z osobna.

- Cześć, młoda. - jako ostatniego przytuliłam Yeol'a.

- A co wy dzisiaj tak, nie przyjechaliście van'em? - zapytałam.

- Chcieliśmy jechać swoimi samochodami, więc poinformowaliśmy menadżera i się zgodził. - wytłumaczył Chen.

- Rozumiem. - kiwnełam głową.

- Menadżer mi teraz napisał, że ochroniarze czekają przed szkołą na nas. - odezwał się Suho.

- To jedziemy? - zapytałam.

- Tak, chodź. Jedziesz ze mną. - powiedział Yeol, a następnie poszedł od strony kierowcy.

- Okej. - podeszłam do samochodu przyjaciela, zaraz do niego wsiadając.

Kiedy zapięłam pasy, a Chanyeol odpalił samochód i ruszył w stronę mojej szkoły, a za nami reszta. Jadąc z Chanyeol'em, chłopak puścił piosenkę. Od razu rozpoznałam, że było to Lucky One. Zaśmiałam się i zaczęłam wsłuchiwać się w piosenkę.

Po około 15 minutach, byliśmy pod szkołą. Kiedy chłopaki podjechali samochodami pod szkołę, każdy bez wyjątku zwrócił na nie uwagę. Widać było, że są ciekawi, kto zaraz wysiądzie z takich samochodów.

Razem z przyjacielem odpieliśmy pasy bezpieczeństwa i wysiedliśmy z samochodu. Laski stojące przed szkołą omało się nie popłakały ze szczęścia, że widzą po raz kolejny EXO. Ale kiedy zobaczyły mnie, zaczęły mordować mnie wzrokiem.

Bad Boy | Jungkook Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz