Bad Boy | Jungkook

8

W końcu koniec lekcji. Wyszłyśmy z YeonRin ze szkoły rozmawiając o zbędnych rzeczach. Doszłyśmy do przystanku i czekałyśmy na autobus, który przyjechał po 7 minutach. Weszłyśmy do pojazdu i usiadłyśmy na wolnych siedzieniach. Po kilku przystankach był przystanek, na którym wysiadała dziewczyna. Pożegnałyśmy się przytulasem, mówiąc też "do później".

Wyjęłam ze swojego plecaka słuchawki i puściłam pierwszą lepszą piosenkę. Autobus przejechał jeszcze kilka przystanków, aż w końcu był mój. Wysiadłam, a następnie skierowałam się w stronę domu. Po wejściu do domu skierowałam się do kuchni, aby zrobić sobie coś do jedzenia.

Postanowiłam zrobić sobie na szybko makaron z sosem sojowym oraz warzywami. Po zjedzonym posiłku poszłam do mojego pokoju i na szybko odrobiłam zadania, które były tylko dwa i to jeszcze banalnie proste, więc nie zajęło mi to dużo czasu. Poszłam do garderoby i wyciągnęłam z niej torbę, a następnie zaczęłam pakować do niej piżamę, jak i ubrania które założę jutro. Ruszyłam jeszcze w stronę łazienki i zabrałam z niej szczoteczkę do zębów, szczotkę i gumki do włosów, oraz kilka małych podręcznych kosmetyków.

Gdy już torbę z ubraniami miałam spakowaną podeszłam do biurka i spakowałam do plecaka książki. Usiadłam na łóżku i wzięłam do ręki telefon po to, aby napisać do YeonRin.

Do YeonRin:
O której mam do ciebie przyjść?

Od YeonRin:
O której chcesz. Jak dla mnie możesz być tu za minutę hah.

Do YeonRin:
Okej, to będę za jakieś 20 minut. Wyślij mi swój adres.

Od YeonRin:
Tutaj masz adres: xxxxxxxxxxx

Do YeonRin:
Oki za niedługo będę ;*

Od YeonRin:
Czekam ;*

Wzięłam plecak i torbę, a następnie zeszłam na dół do przedpokoju, gdzie ubrałam buty, a następnie wyszłam z domu, uprzednio zamykając drzwi. Jak się okazało YeonRin nie mieszkała daleko odemnie, więc postanowiłam się przejść. Idąc słuchałam muzyki, z resztą jak zwykle. Pod domem dziewczyny byłam po 20 minutach. Podeszłam do drzwi i zapukałam. Drzwi otworzyła mi YeonRin.

- Hejka. Wchodź. - Otworzyła szerzej drzwi i mnie wpuściła.

- Hejka. Jestem. - odpowiedziałam zdejmując z ramion plecak i torbę, a następnie buty i kurtkę.

- Chodź. - pociągnęła mnie za sobą do kuchni, gdzie siedzieli rodzice dziewczyny.

- Dzień dobry. - powiedziałam i ukłoniłam się.

- O! Dzień dobry. YeonRin tyle nam o tobie mówiła. - powiedziała mama dziewczyny uśmiechając się do mnie.

- Tak, moja żona ma rację. Mogła rozmawiać o tobie całymi dniami. - powiedział tata YeonRin patrząc na mnie. Spojrzeliśmy na YeonRin i się zaśmialiśmy widząc minę dziewczyny.

- To bardzo miłe. - odpowiedziałam nadal się uśmiechając.

- Okej, to my może już pójdziemy do mnie. - powiedziała w końcu dziewczyna. Wzięłam jeszcze swoje rzeczy, które zostały na przedpokoju i poszliśmy do pokoju dziewczyny. W pokoju było bardzo ładnie, z resztą jak w całym domu.

- Połóż sobie te rzeczy gdzie chcesz. - powiedziała. Odłożyłam torbę i plecak koło łóżka dziewczyny, tak aby nie przeszkadzały.

- Jesteś może głodna, albo chcesz coś do picia? - zapytała patrząc na mnie uśmiechnięta.

- Narazie nie jestem głodna, bo jadłam przed wyjściem do ciebie, ale może napiłabym się wody. - odpowiedziałam również uśmiechając się.