Czułam jak rozrywa mi głowę. Pierdolony gnojek czymś mnie uderzył. Podniosłam się do siadu i otworzyłam oczy. W pomieszczeniu panował półmrok. Przetarłam twarz ręką i rozejrzałam się po pomieszczeniu. Kto by przypuszczał że można żyć w więzieniu. Podeszłam do krat i szarpnęłam za nie.
- Spodziewałaś się że będą otwarte? - niski zachrypnięty głos roznosił się po sali.
Spojrzałam w bok i ujrzałam siedzącego pod ścianą mężczyznę. Nieco dłuższe brązowe włosy opadały na jego twarz. Koło niego leżała kusza oraz moje katany. Dupek bawił się moimi sztyletami. Zakręciło mi się w głowie dlatego szybko usiadłam na ziemi chwytając się za kark. Jak dopadnę tego gościa to flaki mu wypruje. Oparłam się plecami o ścianę i przymknęłam oczy.
- Nie zasypiaj, zaraz przyjdzie Rick na rozmowę.
Mężczyzna uderzył w kraty jednym z moich ostrzy. Otworzyłam oczy i spojrzałam na niego, jego niebieskie oczy przewiercały mnie na wylot. Podniosłam się powoli i podeszłam do krat, zrobił krok w tył. Uśmiechnęłam się delikatnie i usiadałam z powrotem. Bał się mnie, bał się tego co może się wydarzyć. Spojrzałam przez jego lewe ramię na ludzi wchodzących do sali. Przewodził im mężczyzna w wieku pewnie gdzieś około czterdziestki, z brodą i oczywiście bronią w ręku. Zaraz za nim weszła kobieta w krótkich siwych włosach i ten japończyk z wczoraj. Zapowiada się ciekawa rozmowa o ile w ogóle do niej dojdzie. Brązowowłosy wycofał się i oparł o ścianę z kuszą w dłoni.
- Jak masz na imię? - brodaty spoglądał na mnie.
- Po co Ci ta wiedza ? - spojrzałam mu w oczy.
- Jesteśmy dobrze nastawieni - schował broń do kabury.
- Serio, jesteście dobrze nastawieni? Każdą osobę porywacie z miasta i tłuczecie w samochodzie? - podniosłam się.
- Słucham ? - podszedł bliżej.
- Zobacz sobie co Twój dobrze nastawiony człowiek mi zrobił.
Zdjęłam bluzę i podwinęłam koszulkę tym samym pokazując siniaki na brzuchu. Zdjęłam długie rękawice i rzuciłam je na ziemię. Na dłoniach miałam krew oraz zadrapania.
- Myślisz że rozcięcie na twarzy to skąd mam ? Co ? - chwyciłam kraty - przestań więc pieprzyć że jesteście dobrze nastawieni bo tak nie jest. Oddajcie mi moje rzeczy i więcej się nie zobaczymy.
- Daryl nie, zostaw - usłyszałam głos kobiety o siwych włosach.
Spojrzałam w ich stronę, kobieta zniknęła za kratami razem z kusznikiem. Poprawiłam koszulkę i nasunęłam bluzę.
- Pod tatuażami ręce są w gorszym stanie - usiadłam na ziemi - więc przestań gadać głupoty.
Objęłam nogi rękoma i położyłam głowę na kolanach. Chciałabym po prostu sama, od początku tej całej epidemii radziłam sobie sama i chciałabym aby tak zostało. Nie można się przywiązywać do ludzi bo oni szybko giną.
- Ilu sztywnych zabiłaś ?
- Ty tak serio? - spoglądałam na niego.
- Ilu sztywnych zabiłaś ? - powtórzył.
- Nie wiem, może już ze stu jak nie więcej - wzruszyłam ramionami.
- Ile ludzi zabiłaś ?
- Dwóch - podniosłam się.
- Dlaczego ?.
Kątem oka zauważyłam wracającego kusznika który zatrzymał się w przejściu.
- Dlaczego ? - powtórzył.
- To było w dniu wybuchu epidemii i jest nie istotne - obróciłam się do niego plecami chcąc ukryć łzy.
- Dlaczego zabiłaś dwoje ludzi ? - odezwał się kobiecy głos.
Czyli nie odpuszczą tak łatwo tego tematu, ja się w to gówno nie pakowałam.
- Dlaczego ? - warknęła głośniej.
- Bo mnie zgwałcili - obróciłam się napięcie i spojrzałam na nich.
Wszyscy stali i wpatrywali się we mnie, nienawidziłam tego uczucia.
- Oddajcie mi po prostu moje rzeczy i znikam. Nie chce tu być - ocierałam łzy.
Brodaty obrócił się do swoich ludzi, widziałam ruch jego głowy jak spogląda na każdego z nich.
- Carol zrób naszemu gościowi coś do jedzenia. Maggie daj jej poduszkę i koc. - obrócił się do mnie przodem - przez jakiś czas zostaniesz w zamknięciu.
- Czemu to robisz ?
- W tych czasach nie można być samemu. Pomożemy Ci, nakarmimy i pozwolimy wyspać. Gdy odpoczniesz i oczyścisz umysł to wtedy zdecydujesz.
![](https://img.wattpad.com/cover/207608674-288-k291279.jpg)
CZYTASZ
Who are you?
FanfictionPostacie - The Walking Dead Charaktery - TWD Miejsca - TWD Ogólne zarys historii, wydarzeń i postaci odnosi się do serialu The Walking Dead. Jednak większość dialogów, sytuacji będzie wymyślona przeze mnie.