Dziś od rana pojechałam do babci byłam tam do ok 14 potem pozniej chciałam poćwiczyć , ale już mi się chciało i poszłam się umyć XD.
Później pojechaliśmy do jakiś znajomych na grilla jak pewnie domyślacie się , że było tam pełno dobrych rzeczy 😔
Tak podsumowując ten dzień po 1 nie poćwiczyłam , po 2 nie był ,,fit" po 3 znowu się nie wyspałam chociaż poszłam wcześnie spać uhhha jak tam wasza sobota była raczej aktywna , spędzona na jakimś grillu lub u rodziny czy taki chill ?
Śniadanie - kanapka z almette
Obiad - kotlet z ziemniakami i burakiem
Podwieczorek - chyba nic
Kolacja - grill i jakiś przekąskiCele :
wypicie ponad 1 l wody : ❌
odrobienie lekcji : ❌
spacer przynajmniej 30 min : ✅
pójście spać przed 1:00 : ✅
ćwiczenia na brzuch , ręce itp : ❌
nie jedzenie słodyczy ani fast foodów : ❌
uczenie się angielskiego : ❌Aktywność :
• trudno stwierdzić 😔