To już za równy tydzień zakańczam ten dziennik odchudzania , szczerze mówiąc to nie wiem czy ktoś go tak serio serio czyta ale...
To tak miałam dzisiaj lekcje , a po lekcjach przyjechała do mnie babcia.
Później trochę poćwiczyłam poprzeglądałam różne social media.
Zjadłam kolacje a potem znowu mi się nudziło.
Najlepsze jest to , że moja przyjaciółka jutro wyjeżdża za granice i wtedy już w ogóle nie będę miała co ze sobą zrobić 🙂Mam nadzieje że wam miło zleciał ten piątek hah
Śniadanie - mleko z płatkami
Obiad - trochę mięsa gotowanego i brokuły
Podwieczorek - chyba nic
Kolacja - 2 tostyCele :
wypicie ponad 1 l wody : ✅
odrobienie lekcji : ❌ bo nam już nie zadają XD
spacer przynajmniej 30 min : ❌
pójście spać przed 1:00 : ❌
ćwiczenia na brzuch , ręce itp : ✅
nie jedzenie słodyczy ani fast foodów : ✅
uczenie się angielskiego : ❌Aktywność :
• ćwiczenia ok 55 min