✰ dzień 18 | 20.08.20 | - postanowienie ✰

132 12 4
                                    

wczoraj wróciłam  z nad morza , muszę wam powiedzieć , że serio było dużo ludzi.
opalałam się tez bardzo , te pare dni mega szybko minęły. miałam trzymać dietę , ale chyba coś nie wyszło. i tak odmówiłam sobie wielu rzeczy , ale zjadłam trochę słodyczy i czasem podjadałam między posiłkami.

zostało niecałe 2 tygodnie do powrotu do szkoły.
od samego początku tego dziennika miałam tylko jeden cel - schudnąć do września.
nie udało się za bardzo dlatego muszę się teraz postarać.
będę na niezdrowej diecie , bo będę spożywać zbyt mało kalorii.
bardzo zależy mi na szybkim wyniku.
we wrześniu jak i w roku szkolnym nadal będę trzymać dietę , ale będę jadła trochę bardziej kaloryczne rzeczy.

mój największy problem w roku szkolnym:
jest nim zdecydowanie to , że bardzo ale to bardzo się stresuje.
przed każdą klasówką nie mogę wytrzymać ze stresu , cała się trzęsę  itp
gdy wracam do domu najczęściej ,, zajadam" ten stres.
w tym roku już tak nie będzie , bo się postaram!

__________________

[ 8:34 ] -pobudka , pare minut po obudzeniu poszłam się zważyć. byłam pewna ze będę ważyć więcej a tutaj niespodzianka!
ważyłam 400 gram mniej niż przed wyjazdem.
zważyłam się nawet kilka razy aby się upewnić XD

[ 9:30 ] - śniadanie serek danio ( 139 kalorii )
- ogólnie to mam jakiś katar i słabo się czuje  nie wiem od czego , ale mam nadzieje , że mi przejdzie

[ 11:20 ] - poszłam do sklepu po nowy zapas serków XD

[ 12:40 ] - obiad serek danio ( 139 kalorii )

[ 13:30 - 14:30 ] - byłam na spacerze z przyjaciółka , pochodziłybyśmy jeszcze trochę ale źle sie czułam

[ 16:20 ] - jogurt jogobella mango ( 135 kalorii )

[ 18:50 ] - kanapka z twarożkiem i szczypiorkiem + wafelek czekoladowy ( nie wiem ile to miało kal ale podjeżdżam że około 170 )

razem ok 700 kcal

woda - ok 2 litry
kroki -6556
________

dziś okropnie się czułam i nadal się źle czuje. mam zapchany nos , troche boli mnie gardło i jestem zmęczona. nie miałam dziś nawet siły na ćwiczenia. jutro mam nadzieje , że poczuje się lepiej i trochę poćwiczę i zjem mniej na kolację.
od jutra w mojej diecie więcej warzyw , bo jem ich trochę za mało.

dobrej nocy!

𝐝𝐳𝐢𝐞𝐧𝐧𝐢𝐤 𝐨𝐝𝐜𝐡𝐮𝐝𝐳𝐚𝐧𝐤𝐚 - trigger Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz