✰ dzień 12 | 9.08.20 | ✰

90 10 0
                                    

[ ok 9:35 ] - pobudka , pare minut po obudzeniu i ogarnięciu się postanowiłam się zważyć , żeby zobaczyć czy moje starania nie idą przypadkiem na marne.
I tak , schudłam od wczoraj 300 gram może to niewiele ale bardzo się cieszę.
Zmotywowało mnie to do dalszego ćwiczenia i trzymania diety.

[ 12:10 - 13:05 ] - wyszłam do ogródka i poopalam się trochę. Po prawie godzinnym opalaniu postanowiłam wrócić do domu , bo już nie mogłam wytrzymać na tym słońcu i upale.

[ 14:00 ] - obiad ( serek danio ) proszę nie mówcie mi ze to zdecydowanie za mało na obiad , bo dobrze o tym wiem. Zależy mi teraz tylko na tym , aby przez ten tydzień schudnąć , a później wrócę do ,,normalnego jedzenia"

[ 16:05 ] - zjadłam kawałek mojego ulubionego ciasta  takiego jakby sernika z owocami na zimno.

[ 18:40 ] - kolejny serek danio i do tego pare zbożowych płatków.

[ 19:45 - 20:25 ] - ćwiczenia + 2 treningi cardio

Kroki - 8233
Woda - ponad 1,5 litra

_______________

Cześć jak tam u was?
U mnie całkiem dobrze , bo od rana poprawił mi się mood kiedy zobaczyłam , ze trochę schudłam.
Mam nadzieje , że jutro jak wejdę na wagę to tez trochę schudnę.

Dziś zjadamludzi dała mi trochę porad dotyczących odchudzania.
Przekonała mnie tez do tego żeby jeść bardziej kaloryczne posiłki i przy tym chudnąć.
Dziękuje ci jeszcze raz za to ❤️

A tak wracając do dnia dzisiejszego , mam nadzieje ze jutro będzie chociaż troszkę zimniej , bo chce się gdzieś przejść , a w tą duchotę nie mam siły.

Cele :
Przynajmniej 1,5 litrów wody ✅
Ćwiczenia z playlisty ✅
Przeczytanie przynajmniej rozdziału lektury✅
Nie podjadać ✅
Spędzać mniej czasu przy telefonie ❌

Słodkich snów !

𝐝𝐳𝐢𝐞𝐧𝐧𝐢𝐤 𝐨𝐝𝐜𝐡𝐮𝐝𝐳𝐚𝐧𝐤𝐚 - trigger Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz