□■□■□■□■□■□■□■□■□■□■□■□■□■□■□■□■□■□■□■□
Wsiedliśmy do pociągu. Wybłagałam wujka, abym mogła jechać pociągiem do Hogwartu, chciałam spędzić ten czas z moimi przyjaciółmi.
□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□
Ron gdzieś znikł więc zostałam sama z Fredem i George'em. Siedzieliśmy w jednym z przedziałów, czytałam właśnie książkę, a bliźniacy majstrowali coś przy jakimś kociołku. Odłożyłam książkę o eliksirach na bok i podniosłam się aby usiąść normalnie.
- Co robicie jeśli mogę zapytać?
- Robimy nowy rodzaj słodyczy -powiedział Fred
Chwilę się przeglądałam co robią i co dodają do wywaru.
- Maggieee
Przedłużył moje imię George. Zawsze tak robił gdy czegoś potrzebował.
- Tak, George?
- Bo wiesz..-zaczął
- Nie, nie wiem
- Bo Ty jesteś dobra z eliksirów..
-Może
Oparłam głowę na dłoni i spojrzałam chłopakowi w oczy. Postanowiłam się z nim podroczyć...
-Wiesz może jaki eliksir działa krótkotrwale i wywołuje napad śmiechu?
- Może wiem, a może nie wiem.
Powiedziałam, z zadziornym uśmieszkiem na twarzy
- No weeeeź- zabrzmiał jak małe dziecko- powiedz ploseeee
Kurwa, nie dość że mi tu jak dziecko mówi, to jeszcze słodkie oczy robi. No kurwa.
(Ostre słowa jak na dziewczynę w wieku 11, czy tam 12 lat, Maggie hamuj się)
- No dobra.- podniosłam palec grożąc- Ale sama go przyrządzę.
-Jesteś najlepsza
Wstał i przesiadł się przytulając mnie tak że ledwo oddychałam.
- No już starczy, udusisz mnie
Jak na domiar złego dołączył się Fred. Nosz kurwa, duszno mi w cholerę.
- No już dość-powiedziałam półszeptem.
- No dobra
□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□
Podróż minęła nam przyjemnie. Rozmawiałam z bliźniakami o ich planach co do kolejnych ich wymysłów. Mają dużo pomysłów na słodycze i różne gadżety. Postanowiłam im jakoś pomóc, chociażby szukając różnych eliksirów.
Gdy dotarliśmy do Hogwartu wzięłam kufer i szybko opuściłam wagon, aby uczniowie nic nie podejrzewali. No bo nie oszukujmy się, coś nie widzialnego i nie słyszalnego rozpycha uczniów w drodze do jednego z powozów zaprzęgniętych do thestrali.
Wujek powiedział abym czekała przy wejściu do wielkiej sali. Miał jakąś niespodziankę dla mnie. Wszyscy już weszli do środka.
□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□
CZYTASZ
Ogarnąć Demona|| HP
FanfictionNic nigdy nie wiadomo. Opowieść o Maggie Black. Czarownicy-półdemonie. Jak potoczą się jej losy? Jaką rolę odegra Draco? A jaką Severus Snape? Oraz co wywiną najwięksi figlarze Hogwartu? Zachęcam do komentowania, bo wiem że tu na wattpadzie są zaje...