Ogarnąć Demona|| HP

33.

□■□■□■□■□■□■□■□■□■□■□■□■□■□■□■□■□■□■□■□

Następnego dnia było naprawdę gorąco i słonecznie. Zaplanowałam małą niespodziankę dla moich przyjaciół. Chciałam ich trochę ochłodzić, bo naprawdę było ciepło i szkoda było zmarnować takiego dnia w zimnym domu.

□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□

Po południu zeszłam do kuchni do Molly, która planowała co zrobić na kolację.

-Molly, mogę zabrać wszystkich na zewnątrz? Jest ciepło i szkoda by było zmarnować takiego popołudnia.

-Pewnie kochanie, tylko gdzie idziecie?

-Na wyspę. Tata wie gdzie to jest. Wrócimy na kolację.

-Dobrze, tylko uważajcie na siebie.

- Nie ma sprawy.

Wyszłam pospiesznie z kuchni i weszłam do salonu, gdzie wszyscy siedzieli i się czymś zajmowali.

- Ej chodźcie. Mam dla Was niespodziankę.

-Gdzie idziemy?

-Niespodzianka. Za pięć minut w holu, przy wyjściu do ogrodu, przebierzcie się do ubrań, których nie będzie żal wam zamoczyć.

Wszyscy wyszli i poszli na górę. Podszedł do mnie George od tyłu i oparł na moim ramieniu głowę chwytając delikatnie moje dłonie.

- Co planujesz?

Uśmiechnęłam się pod nosem.

-Wyspa?

Zapytał chłopak szepcząc mi do ucha.

-Za dobrze mnie znasz, chodź się przebrać..

Wyszliśmy z salonu. Pobiegłam na górę i przebrałam się w jakieś stare znoszone krótkie spodenki i wytartą, za dużą koszulkę. Wzięłam plecak i spakowałam kilka butelek z wodą do picia i pudełko domowych ciastek. Zbiegłam do holu.

Założyłam stare trampki i napisałam do Lucy.

Lucy💫

Hej, Luce, idę z przyjaciółmi na wyspę nad jezioro, idziesz z nami? Jeśli tak to migiem.

Z Wami zawsze. Za minutę będę przy furtce.

Dobra widzimy się.

Schowałam telefon i weszli bliźniacy z Ronem. Za nimi zeszły Hermiona z Ginny.

Otworzyłam drzwi i weszliśmy do ogrodu. Przeszliśmy przez furtkę i się zatrzymałam.

-Luce, miała być minuta!

Małą ścieżką biegła moja przyjaciółka z ręcznikiem i wodą w ręce.

- Mama mnie zagadała. Hej wam

-Lucy, Bliźniaków już znasz, to jest Ron i Ginny oraz Hermiona. To jest Lucy moja przyjaciółka z sąsiedztwa. A teraz chodźmy.

□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□

-Dokąd nas ciągniesz Maggie?