□■□■□■□■□■□■□■□■□■□■□■□■□■□■□■□■□■□■□■□
Dni mijały. Codziennie pisałam do ojca jak się czuje lub dzwoniłam. Dowiedziałam się, że chce się on spotkać z Harry'm.
Utrzymywałam tą wiadomość w tajemnicy przed światem. Bałam się, że złapią go dementorzy, ponieważ było już głośno o tym, że czeka go pewna śmierć. Nie chciałam dopuszczać takiej myśli do mojej wyobraźni. Nie chciałam być w tak młodym wieku na pogrzebie jednej z najbliższych mi osób.
Przemyślałam tak całą drogę idąc na zaklęcia w piękny grudniowy dzień. Płatki śniegu wirowały za ogromnymi oknami i przykrywały błonia kolejną puszystą kołdrą.
□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□
Weszłam do sali będąc pewna, że już wszyscy wyszli.
Szlak.
Weszłam nie zauważona i usiadłam w jednej z ławek.
Profesor rozmawiał z Malfoy'em. Kurwa, czy ja muszę mieć zawsze takie "szczęście", aby go spotykać w najmniej spodziewanych momentach? A już dzień zapowiadał się pięknie. Przysłuchiwałam się rozmowie pomiędzy chłopakiem, profesorem.
- Panie profesorze, mogę panu zadać pytanie?
-Oczywiście Draconie. Jakie to pytanie?
-Czy wie Pan coś o zaklęciu Obliviate?
- Tak, zaklęcie modyfikujące pamięć, a czemu ciekawi cię to zaklęcie?
- Podejrzewam, że ktoś z moich znajomych mógł mieć z nim styczność. Jakie są jego skutki?
- To nie za dobrze. Skutkami są między innymi utrata pamięci lub zmienienie wspomnień. Przykładowo ktoś spędzał czas z dziewczyną, ale ten na którego rzucono zaklęcie i zmodyfikowano ją tak, że ofiara zaklęcia będzie myśleć inaczej. Może przykładowo myśleć że spędził ten czas na spaniu lub robieniu czegoś innego.
- Są jakieś wyjątki?
- Tak. Wyjątkiem są głębokie uczucia. Wtedy wspomnienia mogą częściowo pozostać zatarte lub wydawać się jakby widoczne przez mgłę. Badani zwracali też uwagę na zamazane twarze.
-Mogą być snami?
-Mogą.
Profesor usłyszał cichy zgrzyt ławki na której siedziałam.
-No chłopcze uciekaj, mam za moment kolejną lekcję. Pogadamy jeszcze innym razem. Więcej o tym zaklęciu znajdziesz w bibliotece.
-Do widzenia profesorze, dziękuję.
Spojrzał podejrzanie w moja stronę i wyszedł, zamykając drzwi za sobą.
- Maggie, ile z tego słyszałaś?
-Spokojnie, znam to zaklęcie doskonale.
-Wiesz może po co mu wiedza o nim?
- Sądzę, że się domyśla czegoś czego nie powinien.
- A czego mianowicie, jeśli mogę zapytać?
- Nie mogę udzielić takich informacji. Przepraszam Panie profesorze.
-Rozumiem, zacznijmy więc lekcję.
Wiedziałam, że Draco podejrzewa użycie obliviate na jego wspomnieniach. Może kiedy sam się dowie to może lepiej to przyjmie. Mam nadzieję, że Narcyza mu nic nie powie.
CZYTASZ
Ogarnąć Demona|| HP
FanfictionNic nigdy nie wiadomo. Opowieść o Maggie Black. Czarownicy-półdemonie. Jak potoczą się jej losy? Jaką rolę odegra Draco? A jaką Severus Snape? Oraz co wywiną najwięksi figlarze Hogwartu? Zachęcam do komentowania, bo wiem że tu na wattpadzie są zaje...