□■□■□■□■□■□■□■□■□■□■□■□■□■□■□■□■□■□■□■□
Ostatni dzień u państwa Weasley był najspokojniejszym dniem jaki kiedykolwiek przeżyłam. Nic, kompletne nic się nie działo. Wszyscy po prostu odpoczywali.
□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□
Leżałam właśnie w swoim pokoju i czytałam książkę o magicznych stworzeniach, gdy rozległo się pukanie do moich drzwi.
-Proszę.
Do pokoju wszedł George i zamknął drzwi za sobą.
-Hej, nie przeszkadzam?
-Ty mi nigdy nie przeszkadzasz. Usiądź proszę.
Podniosłam się do postawy siedzącej i poklepałam miejsce obok mnie na łóżku.
Chłopak posłusznie usiadł na wskazanym miejscu i obrócił się do mnie.
-Czyli jutro wyjeżdżasz?
- No, tak..
Chłopak posmutniał.
Wiedziałam, że jestem dla niego ważna, mówił mi to wiele razy i ile razy tęsknił. On też był dla mnie ważny. Był jedyną osobą, przy której czułam się swobodnie i mogłam być sobą. Co prawda nic nie wiedział o moich mocach, ale zawsze mogłam z nim porozmawiać lub wesprzeć go w trudnych chwilach.
-Na pewno nie chcesz zostać?
-Chciałabym i to bardzo, ale nie mogę. Nie mogę spotkać się z Harry'm. Wiesz, że i tak to jest ryzyko że twoja rodzina mnie zna.
-Czyli nie spędzimy razem twoich urodzin?
-Niestety.. No chyba że.. Albo nie, to zły pomysł..
- Co masz na myśli?
- Nie, już nic takiego ..
- No powiedz.
- Nie, to beznadziejny pomysł.
- Powiedz i ocenimy wspólnie czy jest beznadziejny.
-Ooo no dobra... Nie wygram z Tobą.. Pomyślałam, że jeśli chcesz spędzić ze mną moje urodziny to może moglibyśmy spotkać się w Londynie... Na mieście lub w jakimś parku.. Nie wiem, jakiś spacer?
-Było by wspaniale.. To jest dobry pomysł, a nie beznadziejny..
Zaśmialiśmy się.
-A gdzie konkretnie mielibyśmy się spotkać?
- Nie wiem.. Ale na pewno coś wymyślę, jakieś ciekawe miejsce..
-No dobra. Ale jeden warunek.
-Jaki?
-Idziemy tylko we dwójkę.
- No dobra? A czemu tak?
-To niespodzianka.
Uśmiechnął się łobuziarsko(?) i zmienił temat.
- To.. Co zamierzasz robić przez resztę wakacji?
-Pewnie będę czytać, wpadnę na Pokątną po rzeczy do szkoły. Nie wiem może wpadnie do mnie wujek. Nie wiem, zazwyczaj każdy dzień planuje na spontanie z rana lub patrzę jak sam dzień przemija..
- To nie kończą ci się te książki do czytania?
- Nie, mam ich caaaałą bibliotekę.
Powiedziałam i opadłam na łóżko. Podniosłam się na łokciach i spojrzałam na George'a.
CZYTASZ
Ogarnąć Demona|| HP
FanfictionNic nigdy nie wiadomo. Opowieść o Maggie Black. Czarownicy-półdemonie. Jak potoczą się jej losy? Jaką rolę odegra Draco? A jaką Severus Snape? Oraz co wywiną najwięksi figlarze Hogwartu? Zachęcam do komentowania, bo wiem że tu na wattpadzie są zaje...