□■□■□■□■□■□■□■□■□■□■□■□■□■□■□■□■□■□■□■□
☆☆☆☆☆☆☆□☆ 1 czerwca ☆□☆☆☆☆☆☆☆
Rozłożyliśmy z chłopakami duży namiot w ogrodzie, bo prognoza zapowiadała, że ma padać wieczorem. Postanowiliśmy, że nic nam nie przeszkodzi w przygotowaniu tego najważniejszego dnia dla Remusa i Nimfadory.
Rano rozpoczęły się ciche przygotowania. Po rozstawieniu namiotu przybraliśmy go kwiatami i ustawiliśmy potrzebne rzeczy. Nie było to może na bogato, tylko bardziej skromnie, ale i tak pięknie wyglądało.
Później zajęłam się pomaganiem Molly w kuchni z obiadem i przygotowaniem zimnej płyty.
□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□
-Mogę?
Przez drzwi zajrzała Nimfadora w swojej białej sukni, w której naprawdę pięknie wyglądała.
-Pewnie, siadaj.
Po godzinie wymyślania jaką fryzurę i makijaż zrobimy Nimfadora wyglądała jak nie z tej planety. Zdecydowałyśmy, że włosy ładnie upniemy i podkręcimy, a makijaż będzie delikatny. Nimfadora wyszła i do ceremonii została może godzina.
Wzięłam swoją starą suknię z balu bożonarodzeniowego, którą przez ostatnie dwa dni modyfikowałam i zawiesiłam ją na drzwiach od szafy. Zdjęłam swoje dotychczasowe ubrania i założyłam sukienkę.
Drzwi do pokoju otworzyły się.
-Maggie mogłabyś mi pomóc z... uuu la la
Obróciłam się w jego stronę. Był ubrany w białą koszulę, granatowe eleganckie spodnie i pasujący do nich krawat. Spojrzał po mnie i lekko zagryzł dolną wargę. Uśmiechnął się flirciarsko i spojrzał jeszcze raz z dołu do góry na mnie.
- Czy taka piękna druhna ma może jakże przystojnego drużbę?
Oparłam głowę na dłoni i zaczęłam się cicho śmiać. Z kim ja żyję.. Podniosłam głowę i znów na niego spojrzałam. Uśmiechał się delikatnie patrząc na mnie.
- Na podziwiałeś się już? Jeśli tak to czy możesz mi pomóc z zamkiem?
- Oczywiście Darling.
Chłopak do mnie podszedł a ja się obróciłam. Delikatnie zaczął powoli zapinać zamek. Nie żebym miała coś przeciwko, ale mi się trochę spieszy i mógłby się pospieszyć. Kiedy zapiął zamek odwróciłam się szybko do niego.
-Dziękuję. Co chciałeś? Przyszedłeś tutaj chcąc o coś zapytać.
-A no tak. Masz może igłę i nitkę? Potrzebuję przyszyć guziki w tych rękawach..
-Jasne siadaj na łóżku.
Chłopak usiadł na łóżku, a ja szybko złapałam za igłę z nitką oraz nożyczki. Usiadłam obok niego na łóżku i przewlekłam nitkę przez oczko w igle.
-Sam to mogę zrobić, nie masz za dużo czasu na to i..
-Nie, ja to zrobię. Mamy jeszcze nie całą godzinę.
Przyszyłam szybko po dwa guziki w rękawach jego koszuli.
- Czy ja ciebie już nie widziałem gdzieś w podobnej sukience? Na balu bożonarodzeniowym?
Podeszłam do lustra i starałam się ogarnąć moje włosy.
-Mhmm, to ta sama sukienka, tylko że ją przerobiłam.
CZYTASZ
Ogarnąć Demona|| HP
FanficNic nigdy nie wiadomo. Opowieść o Maggie Black. Czarownicy-półdemonie. Jak potoczą się jej losy? Jaką rolę odegra Draco? A jaką Severus Snape? Oraz co wywiną najwięksi figlarze Hogwartu? Zachęcam do komentowania, bo wiem że tu na wattpadzie są zaje...