97.

987 46 17
                                    

Daisy pov

Wkrótce wjechaliśmy na parking małej i uroczej restauracji.

-Nareszcie! Umieram z głodu! - Michael jęknął, gdy wciągnęliśmy się na miejsce parkingowe.

Wszyscy wysiedliśmy z samochodów, a Luke przeszedł obok mnie.

-Nie każę ci zamówić tony jedzenia, ale proszę, zjedz coś - powiedział Luke.

Przytaknęłam i poszłam za wszystkimi do restauracji, dziękując Calumowi za trzymanie otwartych drzwi.

W środku, żyrandol wisiał nad miejscem do siedzenia, dając pomieszczeniu delikatny blask. Kelner ubrany na czarno przywitał nas i zaprowadził do ośmioosobowego stolika. Usiadłam pomiędzy Lukiem i Ashtonem.

Luke otworzył swoje menu i zaproponował mi coś do wyboru.

-Mogę wziąć tylko sałatkę?

-Daisy, nie, to nie wystarczy.

Westchnęłam i patrzyłam, jak wskazał na cheeseburgera.

-Co powiesz na to i sałatkę?

Wzruszyłam ramionami.

Kiedy kelner przyszedł zapytać po napoje, zamówiłam wodę, a potem, gdy wrócił kolejny raz, abyśmy zamówili nasze jedzenie, Luke kazał mi dostać sałatkę, cheeseburgera i frytki.

Co się stało z zaczynaniem od małego?

Siedzieliśmy przez około dwadzieścia minut, rozmawiając i czekając na jedzenie.

Mój żołądek się ścisnął, gdy zobaczyłem kelnera niosącego przystawki.

-Uh, Ashton? Możemy już wyjść? Źle się czuję... - skłamałam, klepiąc Ashtona w ramię.

-Daisy wiem, że nic ci nie jest - Luke pochylił się do przodu, aby spojrzeć na mnie.

Mentalnie jęknęłam, słabo uśmiechając się do kelnera, który postawił przede mną talerz z sałatką.

Przynajmniej była zdrowa.

Tak mi się wydaje.

Luke uśmiechnął się, gdy podniosłam widelec. Bawiłam się, przesuwając pomidora w tę i z powrotem oraz podnosząc i odkładając sałatę.

-Daisy... - Luke powiedział ostrzegawczym głosem.

Westchnęłam i podniosłam widelec do ust, biorąc do ust sałatę, kuleczki i pomidora.

Zjadłam tylko około czterech kęsów, zanim zaczęło mi się robić niedobrze i z obrzydzeniem odłożyłam widelec.

Luke zmarszczył brwi.

-Daisy, to jest zdrowe...

Nie odpowiedziałam i milczałam przez resztę czasu, dopóki nie przyszło jedzenie. Byłam trochę zła na Luke'a, że mnie do tego zmusił, ale on po prostu starał się mi pomóc.

Cicho podziękowałam kelnerowi, gdy postawił przede mną mój główny posiłek.

Luke uśmiechnął się uspokajająco, po czym zabrał się za swoje jedzenie.

Skubnęłam kilka frytek, po czym poddałam się i spojrzałam gdziekolwiek poza moje jedzenie.

Mogłam sobie tylko wyobrazić, jak bardzo będę przez to gruba. Siedziałam tam w ciszy, bijąc się z myślami.

Nikt nie zauważył, jak przestałam jeść, aż Luke spojrzał na mnie i powiedział.

-Dlaczego nie jesz?

99 Skinny Adopted by 5sos TŁUMACZENIE Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz