V-ona zaraz oszaleje na twoim punkcie...
Szepnął a ja spojrzałem na niego
-co ty tu robisz?
V-przyszedłem cię zawołać bo rodzice przyszli
-kurwa teraz? Gdy ona tu jest?
Nagle usłyszeliśmy jej myśli znowu
„O kurwa muszę iść stąd na śmierć zapomniałam"
Wybiegła z pokoju ale nas nie zauważyła my spojrzeliśmy na siebie i pobiegłyśmy za nią
Koniec pov Jk
Zbiegłam na dół żeby wyjść bo musiałam odnieść papiery jeszcze dziś nagle na kogoś wpadłam
-przepraszam
Odwróciła się kobieta dorosła taka dorosła dorosła była chyba ich mama obok niej stał ich ojciec
MJ-jesteś człowiekiem?...
Spojrzlama na zbiegających chłopaków
-tak...
MJ-co Ty tu robisz czemu ty jeszcze żyjesz?
-no już nie długo bo zaraz mnie zabije szef a tego nie chce więc dowiedzenia państwu
Wybiegłam z domu i pobiegłam do pracy