39

89 7 0
                                    

Koniec pov Jk

Obudziłam się rano poszłam się przebrać i otworzyłam drzwi spałam dość długo bo do 12 zeszłam na dół gdzie była reszta

Va-hej jak się spało?

-w porządku.... A tobie?

Va-też... w ogóle słodko wyglądasz gdy jesteś bez makijażu

Usmaichnela się do mnie

-no coś ty okropnie wyglądam

Zaśmiałam się nagle podszedł Kook

Jk-Tina możemy porozmawiać?

-uh nie chce...

Jk-Proszę

-ale co tu mówić... mogłeś nie kłamać chociaż i powiedzieć prawdę

Jk-ty serio mu uwierzyłaś?!

-nie za bardzo ale....

Przerwał mi

Jk-chyba kurwa kpisz se że mnie!!!! Nie zrobiłem to dla swojej przyjemności musiałem mu udowodnić że mi na tobie nie zależy z czym nie kłamałem jesteś brzydka gruba i w ogóle!!

-um okej

Szepnęłam ale zabolało i to dość mocno sama nie wiem czemu

Jk-nie wiem jak w ogóle mogłem pomyśleć przez chwilę żeby cię chronić masakra jakaś

Zaśmiał się kpiąco po czym poszedł do pokoju

V-nie przejmuj się nim przejdzie mu

-ja może powinnam już jechać do siebie....

Va-nie zostajesz tutaj

-nie mogę wam cały czas siedzieć na głowie...

JM-a chcesz być porwana?

-....

V-no to zostajesz

-mhm dziwnie się czuję tak siedzieć na waszej głowie

V-bez przesady będzie dobrze zobaczysz

Usmaichnal się do mnie

-ale nie mogę was wkurzać bo możecie mnie zabić w każdej chwili

V-rzadko zabijamy najczęściej robimy se zaimek taki żeby nie zabijać

Potwór / Jeon Jungkook Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz