-w złości powiedziałem że jest brzydka i w ogóle że nikt jej nigdy nie pokocha... a ona do mnie że jestem potworem i że mnie też nigdy nikt nie pokocha... no i wtedy
Patrzyli na mnie pytająco a raz po sobie po czym znowu na mnie
-no i wtedy nie zapanowałem nad sobą i wgryzłem się w jej szyję....
Va-co zrobiłeś?!
-ale nie nie zabiłem jej nie zacząłem pić jej krwi...
Va-ty jesteś jakiś nienormalny!!!
Jm-Vanessa jesteśmy wampirami to normalne
Va-ZAMKNIJ SIĘ! CO SIĘ DZIAŁO DALEJ JUNGKOOK
-no i gdy usłyszałem że ja to zabolało to wtedy się opanowałem i odsunąłem ta zaczęła mdleć ale nagle był jakiś błysk i jak otworzyłem oczy to jej już nigdzie nie bylo.... Nie mogę jej znaleźć w głowie ani w domu nigdzie jej nie ma szukałem po całym domu wszędzie...
Przerwałem
-ale nigdzie nie mogę jej znaleźć...
Szepnąłem smutny a Taehyung podszedł i usiadł obok mnie głaskając po plecach
V-znajdziemy ją
-niby jak co?! Nie mogę jej znaleźć nic myślałem że skoro nie mogę jej znaleźć to pewnie siedzi u Vanessy w pokoju ale szukałem nie ma jej tam a tylko w tym domu Vanessa ma blokadę!!!
Va-a może nie ma jej w tym domu a jest u kogoś innego....
V-no chyba nie myślisz że to znowu...
Przerwałem mu
-Minho.... Kurwa co my zrobimy teraz?! Skoro ma założoną blokadę to nie uda nam się jej zabrać! A on może jej zrobić krzywdę!
Jm-hej hej bracie już oddychaj zabierzemy ją od niego będzie git zobaczysz
-oby bo ja nie zniosę tego!
Vanessa-teraz już sam chyba wiesz że ją kochasz co?...
Powiedziała już łagodnie a Jimin i Taehyung na mnie spojrzeli
-ja....