-masz 5 minut by znaleźć ją o to w tym domu i jak znajdziesz daje wam spokój-pokazał na swój wielki dom kurwa nie znajdę jej-ale jeśli jej nie znajdziesz w przeciągu pięciu minut ją zabijam a ty zostajesz sam-szepnął a mnie to wkurzyło jeszcze bardziej nie mogłem się na niego rzucić bo bym mógł stracić Tine
-ty kurwo-syknąłem po czym westchnąłem-dobra...
-ale wiesz że i tak nie znajdziesz jej w myślach prawda-spytał głupio
-tak wiem wpuść mnie-Vanessa ścisnęła moje ramię
-znajdź ją czekamy tu-szepnęła dobrze wiedziałem że też jej zależy na Tinie od początku ją polubiła kiwnąłem głową a ten wyłączył barierę przeszedłem i od ją włączył ponownie miałem ten plus że wiedziałem gdzie co jest ale on o tym nie wiedział czyli mam nadzieję na znalezienie jej
-nie możesz dać mi więcej czasu?-spytałem podnosząc brew a ten pokręcił głową-idź otwórz wszystko z kluczy bo napewno masz jakiś pokój zamknięty albo tam gdzie jest Tina
-pf znaj moje dobre serce-i przeniósł się do pokoju gdzie była Tina i zabrał ją do piwnicy by ciężej było mi ją znaleźć a ja wywróciłem oczami i zacząłem się przenosić pod każde drzwi wchodząc i przeszukując szybko w jednym pokoju nawet był jej zapach ale też jej nie było, tak właśnie przeszukałem całą górę nie było zszedłem na parter przeszukałem całe pomieszczenie nie ma jej dalej? Jeszcze podziemne pomieszczenia przeniosłem się tam przeszukałem wszystko tylko nie jedno pomieszczenie.... Podszedłem i pociągnąłem za klamkę otwarte lekko je uchyliłem po czym wszedłem i zobaczyłem coś czego nie chciałem widzieć.....
