Kai: gdzie Sun?
Charlie: stoi przed hotelem i gada z byłym.
Kai: że przepraszam z kim!?
###
Demon: Sunny wróć do mnie! moje serce należy do ciebie! nie widzisz co między nami jest?
Kai: *wychodzi z cienia* tak, ja...
*Kai wyrywa serce demonowi...*
Kai: do rąk własnych... *podaje je Sunny*
Sunny: dzięki ale... weź odłóż je, okay?
Kai: jak chcesz...
Demon: ja żyję!
Sunny i Kai: Spierdalaj...
Demon: Dobra...
Sunny: żeby on jeszcze w praktyce był takim romantykiem jak tu się prezentuje... chciwy palant...
Darkside: przynajmniej nie przyjebałeś w niego czyjąś terenówką jak ostatnim razem.
Kai: zamknij ryj Darkside...
Darkside: no już... kontynuuj... pokaż prawdę...
Kai: chwila... Sun. mówiłaś, że z nikim się nie wiązałaś na poważnie.
Sunny: bo to nie było na poważnie. chyba mu się film z rzeczywistością pomylił... a teraz jeśli pozwolis to chciałabym pobyć sama...
________________________________________________
sorry, że tak przedłużone dzisiaj ale sam chciałem dowiedzieć się coś o tym byłym...
do następnego rozdziału!
CZYTASZ
Multiverse Talks
Nezařaditelné(okładka losowa ale potrzebowałem jakiejś więc jest. głównie będzie hazbin hotel [na chwilę obecną] ) coś do mojego lore ale w formie talksów. nikt nie pytał, nikt nie potrzebował ale jest. achronologicznie i alokacyjnie więc nie roztrząsajcie... wa...