Charlie: w niebie było nawet fajnie. Gdyby tylko nie niektóre osoby to fajnie tam było.
Kai: *patrząc w telefon bezgłośnie przytakuje*
Veggie: tak... Zgadzam się. Czasem też chciałbym wrócić. Ale lepiej mi jest tutaj.
Charlie: jeśli bym mogła to chciałabym jeszcze pozwiedzać. Szkoda, że to niemożliwe...
Kai: *podnosi wzrok znad telefonu* przepraszam, ty mnie teraz obrażasz czy jak?
CZYTASZ
Multiverse Talks
Random(okładka losowa ale potrzebowałem jakiejś więc jest. głównie będzie hazbin hotel [na chwilę obecną] ) coś do mojego lore ale w formie talksów. nikt nie pytał, nikt nie potrzebował ale jest. achronologicznie i alokacyjnie więc nie roztrząsajcie... wa...