Kai: *paraduje po lobby w ubraniu Valentino*
Angel: no nie mów, że ukradłeś mu nawet ubrania.
Kai: ja? Skąd? Wszystko przebiegło w pokojowej acz gorącej atmosferze.
Kai: *odchodzi kilka kroków dalej*
Kai: znaczy fajczyło się znowu studio i pokój Vala... Cóż za przypadek...
Angel: słyszałam to!
CZYTASZ
Multiverse Talks
Random(okładka losowa ale potrzebowałem jakiejś więc jest. głównie będzie hazbin hotel [na chwilę obecną] ) coś do mojego lore ale w formie talksów. nikt nie pytał, nikt nie potrzebował ale jest. achronologicznie i alokacyjnie więc nie roztrząsajcie... wa...