#117 wolałbym kota...

8 4 4
                                    

Angel: ktoś to dla ciebie zostawił.

Kai: rachunek... no nie!

Angel: nie może być aż tak źle. 

Kai: to rachunek za jedzenie...

Angel: no i?

Kai: *wsadza paragon do pudełka.* od teraz to paragon Schrödingera... jednocześnie jest i go nie ma... 

Angel: ale on jest...

*pudełko sie pali...*

Kai: nie ma.... 

Schrödinger: mam tu cos dla ciebie... 

Kai: rachunek... wyjścia nie mam.








Kai: ile!?

Multiverse TalksOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz