*Dust zaczepia Kaia na korytarzu bo odkrył jak sprawdzać logi w ruterze.*
Kai: no co tam?
Dust: weź mi wytłumacz pewną rzecz... co ty takiego wyszukujesz.
Kai: zależy co masz na myśli...
Angel Dust: no na przykład "gorące zmazy murarzy". a nie czekaj., to moje.
Kai: ale...
Angel Dust: ale widziałem też wyszukiwanie mojego ostatniego filmu...
Kai: Dust...
Angel Dust: no. i jeszcze ktoś wyszukiwał niezbyt cenzuralne rzeczy. no i to nie byłem ja...
Kai: tyle, że od czasu jak Internet w hotelu nazwalał i nie dało się nawet Mario pobrać postanowiłem zainwestować w oddzielny ruter.
Angel Dust: czekaj no moment... to kto...?
i to już tajemnica której nie dane nam było odkryć a mi nie chciało się sprawdzać IP skoro nie wiedziałem kto to oznacza, że chyba nie chcę wiedzieć.
tak więc. część 111 jest dla mnie dużo ważniejszym wydarzeniem niż równa setka. wiecie. "anielska liczba"
tak czy inaczej aż się dziwię, że w samym hotelu odwala się tyle bym miał content.
dziękuję, że jesteście.
jestem wdzięczny.
Dobrego dnia!
CZYTASZ
Multiverse Talks
De Todo(okładka losowa ale potrzebowałem jakiejś więc jest. głównie będzie hazbin hotel [na chwilę obecną] ) coś do mojego lore ale w formie talksów. nikt nie pytał, nikt nie potrzebował ale jest. achronologicznie i alokacyjnie więc nie roztrząsajcie... wa...