#114 Prawie jak Scooby Do

8 5 4
                                    


Kai: *puka do pokoju Emberlynn by uniknąć dziwnych akcji*

Angel Dust: *idzie za nim.*

Kai: *wchodzi* 

Kai: no cześć. mam tylko prośbę. czy mogłabyś przestać wyszukiwać dziwne rzeczy na naszej sieci? bo niekiedy bywają trochę... upierdliwe... 

Emberlynn: co na przykład?

Kai: nieistotne. mogłabyś?

Emberlynn: i wszystko uszło by mi na sucho gdyby nie wy wścibskie dzieciaki...

Angel Dust: no nie sadzę ,że aż tak na sucho...

Kai: *już jest w połowie korytarza i wciąż się oddala*

Emberlynn: mówisz?

Angel Dust: cholera.... *biegnie za Kaiem*  czekaj na mnie! nie zostawiaj mnie!

Multiverse TalksOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz