Ręce trzęsły mi się niemiłosiernie, i aż dziękuję sobie, że nie jadłam obiadu, ponieważ zwróciłabym go tam na scenie. Zespół przywitał się z prowadzącym po czym zajął miejsce na małej kanapie w akompaniamencie pisków i oklasków zebranych tutaj ludzi. Zaśmiałam się pod nosem na ten widok.
- Może opowiecie nam o swoim nowym albumie? Byłem w szoku kiedy zobaczyłem, że zajął on pierwsze miejsce aż w osiemdziesięciu krajach na świecie - zaczął.
- Pod czas produkcji płyty Four po raz pierwszy mieliśmy problem, które piosenki wybrać. Niektóre musieliśmy odrzucić ponieważ nie brzmiały dobrze, szczerze mówiąc zaskoczyliśmy samych siebie, aby nagrać taką płytę musieliśmy się zdrowo napracować - odpowiedział Harry.
- A co myślicie o reakcji Directioners?
- Nasi fani są niesamowici. Jesteśmy wdzięczni za dobroć jaką nam okazują. Nie byłoby nas, gdyby nie oni.
- A czy przyzwyczailiście się już do tego? Wiecie chodzi mi o tą wielką radość kiedy was widzą, piski, krzyki, płacz...
- Nie sądzę abyśmy mieli kiedykolwiek okazję się do tego przyzwyczaić. Przyzwyczajenie nie jest możliwe, trzeba to po prostu polubić - odparł Louis i sama byłam zaskoczona jego spokojną odpowiedzią z poważnym wyrazem twarzy.
- Jak wam się pracowało z Dannym DeVito podczas kręcenia teledysku do Steal My Girl? - prowadzący zmienił temat.
- Świetny facet.
- Super człowiek.
- Danny Devito jest wielki i dokładnie taki jakiego sobie go wyobrażałem. Zrobił na mnie potworne wrażenie - skwitował Liam.
- A pozwólcie mi teraz zapytać kto z was jest zajęcy? - Zayn,Louis i Niall podnieśli dłonie do góry uśmiechając się nie śmiało. - A robicie dla nich jakieś romantyczne gesty dla swoich partnerek? Zayn?
- Czasami się zdarzy, że ugotuję obiad. No przynajmniej staram się, ale jest to trudne ze względu na brak czasu i nasze rozwijające się kariery. Dobrze wie jak to jest, ponieważ robi w tym samym fachu co ja - wypowiedział się. Następnie mężczyzna spojrzał pytająco na Tommo.
- Coż... lubię z nią po prostu porozmawiać. - Publiczność wybuchnęła gromkim śmiechem na wypowiedzieć bruneta. - Czasami kupię jej jakiś prezent i po prostu pokaże jak ją kocham - dodał po chwili z uśmiechem na ustach.
- A ty Niall byłeś singlem i co się nagle stało? Czy to ta dziewczyna z którą tak często cię widujemy? Co dla niej zrobiłeś ostatniego czasu? - na ekranie telewizora wiszącego po lewej stronie pojawiło się nasze wspólne zdjęcie zrobione z ukrycia kiedy zwyczajnie się całowaliśmy.
- Tak...hmm.... jak byliśmy w Los Angeles na nagraniach to wieczorem zabrałem ją na wzgórze z napisem Hollywood. Widok stamtąd jest po prostu nieziemski - pochwalił rumieniąc się słodko.
- A możemy ją poznać? Z tego co wiem to jest teraz z nami w studiu. - Publiczność wydała z siebie okrzyki radości i zachęcające mnie klaskanie.
- Jesteś gotowa? - zapytałam Nancy na co kiwnęła niepewnie głową. Wcześnie byłam bardziej pewna tego wszystkiego, ale teraz jak dla mnie ten wywiad to jedna wielka głupota. - To chodźmy w takim razie. - Po minięciu pięciu schodków weszłam na scenę i podeszłam do gospodarza programu.
- Witaj, jestem Nick. Hej. - Przywitał nas uściskiem. - Zajmijcie proszę swoje miejsca. - Pokazał dłonią na drugą kanapę, ale Liam i Zayn ustąpili nas siedzenia także mogłam usiąść obok blondyna biorąc Nan na kolana. - Skąd jesteś i gdzie się poznaliście? - zapytał.
- Z Mullingar. Mieliśmy niefortunny wypadek w sklepie i w sumie tak zaczęła się nasza znajomość - zachichotałam na wspominek sytuacji.
- A z tego co wiem to twój chłopak ma nam coś do przekazania? - Zajrzał w papiery mówiąc to.
- Tak. Owszem i zanim to powiem to proszę posłuchajcie mnie. - Irlandczyk zabrał głos. - Ja nie chcę robić nikomu na przekór. Muszę przyznać, że byłem nieodpowiedzialnym dupkiem, ale to się zmieniło po pewnym czasie. Chciałem ją chronić i nadal będę, ale mam dość pytań kim jest ta mała dziewczynka. Była śpiewka, że to dziecko mojego ochroniarza, ale to nie prawda. Panie i panowie poznajcie moją córkę... Nancy Horan.
-----------------------------------------------------------
Trochę mi ten rozdział nie wyszedł :/ Myślałam, że będzie lepszy :/
A wy co o nim myślicie?? Jak wpłynie postępowanie Nialla na zdanie świata na temat Nance?? Co czuję Rosalie??
Ważne Pytanie:
Co myślicie o Zayne ogólnie? Lubicie go? Czytanie ff o nim??
rose xx
CZYTASZ
Daddy Horan
FanfictionOPOWIEŚĆ PISANA 4 LATA TEMU, WIĘC MÓJ STYL PISANIA ZNACZNIE SIĘ ZMIENIŁ WRAZ Z MOIMI POGLĄDAMI - Będziesz już zawsze przy mnie, tatusiu? - Oczywiście, że tak Nance. Opowiadanie zawiera wulgaryzmy. #73 in Fanfiction 20.10.2016r. #69 in Fanf...