Rozdział 41

1.4K 46 9
                                    

Urodziny Harrego. Właśnie wróciliśmy od fryzjera. Ogółem moje włosy są do ramion, ale dzięki mojemu fryzjerów mam przedłużane włosy. Mam uplecionego kłosa oraz wplecione w niego jakieś kwiatuszki. Natomiast Ania ma swoje włosy dłuższe ode mnie i pani zrobiła jej koka takiego jakiego chciała. Teraz jest 16, a za 1,5 godziny wyjeżdżamy limuzyną do klubu. Teraz robię mój makijaż, który składa się z bazy, podkładu, pudru, brązera, cieni w kolorze czarnym i złotym, podkreśliłam brwi, pomalowałam rzęsy tuszem oraz pomalowałam moje usta w kolorze Kourt K. Ania pomalowała się tak jak ja tylko usta w kolorze Mary Jo K. Założyłyśy nasze kreacje. Byłyśmy gotowe. Zostało 15 minut do wyjazdu. Ja wzięłam kopertówkę do której schowałam telefon, tusz do rzęs, puder i pomadki. Gotowe zeszłyśmy na dół. W salonie byli Niall, Liam, Zayn i Louis, dziewczyn nie było ponieważ Gigi miała jakiś pokaz, Danielle musiała pojechać do rodziny, a Cheryl rozchorowała się.

- Hej. - mówi Anią.
- OMG!!! - mówi Harry
- Jak wy ślicznie wyglądacie! - mówi Louis.
- Jezu stanął mi!! - to był Niall.
- Jezu błagam zabierz go ode mnie. - mówi Liam.  - Ślicznie wyglądacie dziewczynki.
- Ach. Dziękujemy.
- Chodźmy, limuzyna czeka.

Po tych słowach wyszliśmy z domu. Harry zamknął dom, ja wzięłam od niego klucze, bo jeszcze zgubi. Ja z Anią rano dałyśmy prezent Harremu nowe czarne jeansy z dziurami. Śmialiśmy się że nie będzie musiał zaklejać ich taśmą.

- Kto będzie na tej imprezie? - pyta Harry.
- Zobaczysz. Prawdopodobnie tylko my.
- Aż tak ludzie mnie nie lubią, że nie chcą przyjść na moje urodzinki.
- Ej przestań. Wszyscy cię kochają.
- No wiem przecież. Jestem Harry Styles.
- Hahahhahahahaha.

Dojechaliśmy na miejsce. Teraz wchodzimy do środka jest ciemno, ponieważ goście pochowali się po kontach, żeby ich Hazza nie widział.

- Raz, dwa, trzy... NIESPODZIANKA!!! - nagle wszyscy wyszli z ukryć.
- Jeju kochani jesteście. - mówi Harry.

Wszyscy zaczęli składać życzenia i dawać prezenty. Leciała głośna muzyka. Ja z Anią poszłyśmy do stolika przygotowanego dla nas, który był bez alkoholu. Na urodziny mojego brata przyjechali chłopcy z 5SOS, Justin Bieber, Charlie Puth, Selena Gomez, Zara Larsson, Ellie Goulding, Ariana Grande, dziewczyny z Fifth Hormony, Kylie, Kendall, Kim, Kourtney, Khloé, Scott, Kris i wiele innych gwiazd, znajomych Harrego.

Impreza trwała od 20 do 5 nad ranem. Tańczyłam z wszystkimi facetami na tej sali, ale najwięcej z Louisem. Praktycznie zasnęłam w jego ramionach. Cóż pamiętam tylko, że to on zaniósł mnie do łóżka, a dalej to chyba spałam.

My New Brother ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz