Rozdzial 49

1.1K 30 0
                                    

Wracam ze szkoły zaraz jadę na egzamin na prawo jazdy. Bardzo się stresuję, jadę z Drewnem, który bardzo mnie wspiera. Po tej "imprezie" miałam tak dużego kaca, że spałam prawie cały dzień.

- Jestem już! - mówię wchodząc do środka domu.
- Chodź zrobiłem spaghetti. Zjemy i pojedziemy. - siadam do stołu i zaczynam jeść obiad.
- Widzę, że sie stresujesz.
- Tak.
- Nie ma czym. Ja poszedłem nic nie umiejąc i zdałem.
- Ale ty jesteś facetem to zawsze będziesz wiedział.
- No może masz rację.

Zjedliśmy obiad. Poszłam przebrać się w czarne jeansy i biały crop. Założyłam na nogi czarno-białe Vansy, wzięłam telefon i zeszłam na dół. Poszlismy do auta i odjechaliśmy. Jechaliśmy tam 50 minut. Poszłam do sali, gdzie miałam pisać. Niektórzy już tam siedzieli. Były tam osoby raczej starsze ode mnie. Napisałam test. Poczekałam chwilę zanim pan oddał nam sprawdzone testy. Miałam maksymalną ilość punktów. Pan powiedział, że mogę zaczynać od dzisiaj. W niedzielę Drew pokazał mi wszystko, więc trochę byłam przygotowana. Nawet kierowałam swoim autem. Pojechaliśmy na jakąś drogę gdzie mało jeździ aut i tam się uczyłam. Myślę, że jestem gotowa. Usiadłam do auta z instruktorem zrobiłam wszytsko o co poprosił. Zaczęłam jechać. Było super. Jeździliśmy chyba półtorej godziny. Kiedy już podjechaliśmy pod tą szkołę jazdy czekał tam na nas Drew. Pan mnie strasznie pochwalił. Powiedział, że zajęcia mogę mieć codziennie po 2 godziny maxymalnie. Zgodziłam się na to. Potem pojechaliśmy dla domu.

- Zadowolona z dzisiejszego dnia?
- Pewnie.
- Jest już późno. Musisz odrobić lekcje czy coś?
- Nie muszę, bo nic nie zadali.
- To super. W sobotę mam koncert i Halsey jedzie z nami, bo będziemy śpiewać Closer.
- Mogę jechać z wami?
- Pewnie. Może zaśpiewasz jakiś cover?
- Przemyśle to. Nie wiem jaką piosenkę wybrać.
- Może coś po polsku?
- Mm dobry pomysł. Tylko nie wiem czy Sylwia Grzeszczak "Tamta Dziewczyna" czy Ewelina Lisowska "Prosta Sprawa".
- Puść mi te piosenki to wybierzemy, no chyba, że chcesz zaśpiewać obie piosenki?
- Nie chcę zabierać ci koncertu.
- Nie zabierzesz dwoma piosenkami podczas dwu godzinnego koncertu.
- Przemyśle to. A w ogóle to jak mam się ubrać?
- Normalnie. Tak jak zawsze.
- Haha normalnie. To musi być cos lepszego niż normalnego. Nie mogę wyjść tak jak jadę do galerii to musi być coś wow.
- Jak chcesz. Według mnie nawet w dresach będziesz wyglądać świetnie.
- Tak od razu pójdę w dresach.
- Chodź obejrzymy sobie coś telewizji.
- Okej.

Obejrzeliśmy jakiś program kuchenny, potem modowy. Podczas tego Halsey dzwoniła do chłopaka, że mają jutro próbę o 10, żeby się nie spóźnił. Drew zrobił nam popcorn i jedliśmy sobie. Dzwonił Harry z usprawiedliwieniem czemu go nie ma jak się okazało z Modestu zadzwonili i musiał pojechać. Smutne, że mnie też nie wziął, bo z chęcią zobaczyłabym Londyn, ale trudno ja mam szkołę i muszę sie uczyć. Z pieskami byłam na spacerze. Jestem zmęczona dzisiejszym dniem.

- To ja idę spać, bo jestem zmęczona.
- Dobra, a na którą masz jutro do szkoły, bo muszę sobie nastawić budzik.
- Mam na dziewiątą.
- Okej. Idz spać.
- Dobranoc.
- Dobranoc.

Poszłam się wykompać. Pobawiłam się z pieskami i poszłam spać.

My New Brother ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz