Rozdział 7

3.5K 106 11
                                    

Wczoraj było naprawdę fajnie. Chłopaki ciepło mnie przyjęli, bardzo ich polubiłam. Są tacy kochani. W ogóle bardzo dobrze się dogadujemy. Harry bardzo się o mnie troszczy. Gemma została u Harry'ego, natomiast Anne pojechała do Holmes Chapel do Robina, z którym jeszcze sie nie poznałam, ale niedługo go poznam. Teraz jest ranek. Leżę w moim łóżku w nowym pokoju. Jest on w odcieniach bieli i różu na ścianach. Meble są w kolorze białym. Mam własną garderobę i łazienkę. Jest tu ślicznie. Chłopaki pojechali do siebie, ale dzisiaj chcą mnie oprowadzić po tym pięknym mieście.

Kiedy wstałam załatwiłam swoje potrzeby i poszłam do garderoby po jakieś ubrania. Na dzisiaj wybrałam krótkie dżinsowe spodenki i moją nową czarną bluzkę z krótkim rękawem.

Gdy zeszłam na dół w kuchni siedział Harry i robił śniadanie. Miał na sobie tylko bokserki. Fajnie zobaczyć na żywo te jego tatuaże, są piękne. Przyznam, że marzę o kilku tatuażach.
-Hej braciszku...
- Cześć siostrzyczko moja kochana jak minęła noc?
- A bardzo dobrze. Dziękuję za ten piękny pokój. Jestem Ci wdzięczna.
- Nie ma za co. Wreszcie mam młodszą siostrę i nawet brata, bo mogę Kubę nazywać bratem hmm.
- No oczywiście. Ja też się cieszę, że mam starsze rodzeństwo i to jeszcze jakie.
- Cieszę się, że ci się podoba. Co chcesz na śniadanie.
- A co proponuje szef kuchni?
- Szef kuchni proponuje tosty i jajecznicę z szynką i szczypiorkiem.
- To ja poproszę to co szef dzisiaj zrobi. - mówię i śmieję się z Harrym dopóki Gemma nie wchodzi do kuchni.
- Co tu się dzieję. Czy coś mnie ominęło?
- Nic się nie dzieje. Tylko będę robił jajecznicę z szynką i szczypiorkiem z tostami.
- Mmmm to ja też poproszę, bo robisz najlepsze jedzenie.
- To dziewczęta proszę do salonu ja zawołam was jak skończę.

My New Brother ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz