Bo ich zawsze za mało 😁
Wam też się tak podoba określenie "triada norweska" na Johnnsona, Forfanga i Tande?😂😂😂
Jestem tak dumna z Kamila i Stefana po pierwszej serii 💖💖💞💞💞💞
Taki szybki shocik napisany w przerwie między seriami 😁
- Dawid - podszedłem do Polaka. - Gdzie Kamil?
- W domku, wydaje mi się, że jest sam - puścił mi oczko.
- Dzięki - rzuciłem w jego stronę i ruszyłem we wskazane miejsce. Zapukałem i wszedłem do środka. Kamil rzeczywiście był sam. - Cześć, kochanie - zaszedłem go od tyłu i objąłem.
- Hej - uśmiechnął się szeroko, obracając w moich ramionach. - Bardzo zmarzłeś na górze? - przytulił się do mnie.
- Bardzo to mało powiedziane... Wieje jak pod Stalingradem - zażartowałem, a Kamil się zaśmiał.
- Maciek zawsze tak mówi, widzę, że podłapałeś - stanął na palcach.
- O co chodzi? - udałem, że nie wiem, czego chce.
- Jak nie chcesz, to nie - chciał się odsunąć, ale mu nie pozwoliłem.
- Jestem z ciebie dumny, wiesz?
- Wiem.
- Bardzo dumny, gratulacje, skarbie.
- Dziękuję - uśmiechnął się. - Pocałuj mnie w końcu - zażądał.
- Oczywiście Mistrzu - uśmiechnąłem się i pochyliłem żeby go pocałować, a on zaśmiał się w moje usta.
- Pero... Całuj mnie i uciekaj, zaraz druga seria.
- Już, już - złączyłem nasze usta w czułym pocałunku. - Będę trzymał za ciebie kciuki. Daj z siebie wszystko.
- Dziękuję... Kocham cię.
- Ja ciebie też - pocałowałem go szybko. - Do zobaczenia.
- Pa.
Wyszedłem od niego i skierowałem się do siebie, aby zabrać swój sprzęt.
CZYTASZ
ONE SHOTS
FanfictionONESHOTY Można składać zamówienia, ale nie obiecuję, że wszystko napiszę 🎖 # 232 fanfiction - 18.01.2018 🎖 # 209 fanfiction - 19.01.2018 🎖 # 197 fanfiction - 20.01.2018 🎖 # 187 fanfiction - 22.01.2018 🎖 # 174 fanfiction - 23.01.2018 🎖 # 147 fa...