#15

36 2 0
                                    

Gdy impreza pomału zaczęła się kończyć. Zbierałem ludzi. Remek siedział przy barze i coś czytał. Kira po tańcu była cały czas przy mnie.Nie mogłem znaleźć jej koleżanki i chłopaka. Szliśmy do auta.

-Ktoś się wywalił?-Kira zaczęła się śmiać.

-Wstawaj,mała-złapałem ja za ramię,a ta się wyślizgnęła. Do tego Remek zaczął się śmiać-Kurwa!Nie rechotaj.

-Ej Matti,ale to jest śmieszne.

-Idź do samochodu i otwórz drzwi od pasażera-rzuciłem do niego kluczykami. Poszedł do samochodu,a ja wziołem Kirę na ręce.

-Kotku,gdzie je...dzie...my-zaczęła czkać.

-Do domu-westchnąłem. Powoli moja cierpliwość się kończy.

-Ja nie chce-wydęła usta-Kotku.

-Ale musimy.

Włożyłem ja na miejsce pasażera. Obszedłem samochód i uruchomiłem go. Zawiozłem Remka do jego domu. Musiałem go wypchnąć z mojego auta,bo mówił że chce w nim spać.

-Remek,wstawaj-co jest z tymi ludźmi.

-Co już jesteśmy?

-Ta,to do poniedziałku.

-Pa.Matti-wywalił się. Super.

Wyszedłem z samochodu i pomogłem mu wstać. Wziołem jego klucze od wejścia do bloku.Potem podeszliśmy do jego mieszkania. Zacząłem pukać,ale nikt nie otwierał. No to otworzyłem drzwi od jego mieszkania. Następnie udałem się do jego pokoju i rzuciłem nim na łóżko. Wyszłem z jego bloku i wsiadłem w samochódu.

-Chce już do domu-westchnąłem i walnąłem głową w kierownice,która zatrąbiła. Super.

-Mateusz.

-Mhm-spojrzałem na nią i płakała-Co się stało?

-Nie chce być sama-chyba alkohol wyparowuje z niej.

-Nie jesteś sama.

-Jestem!-krzyknęła na mnie.

-Chodź-spojrzała na mnie dziwnie. Odpiąłem jej pasy i posadziłem ja na moich kolanach. Przytuliłem ją do siebie-Lepiej się wypłakać,niż dusić to w sobie.

-Dzię...kuje-spojrzała mi w oczy.Nasze twarze były blisko siebie. Złapałem ją jedna ręka w talii,a druga położyłem na jej policzku. Patrzeliśmy sobie w oczy. Złożyłem na jej ustach delikatny pocałunek. Później zaczęliśmy mocniej się całować. Zdjąłem z niej koszulkę. To chyba przez ten alkohol to robimy,ale jest super. Całowałem ja wszędzie.

-Mateusz-jęknęła,gdy zacząłem robić jej malinkę. Potem ona zdjęła moja koszulkę. Nasze usta współgrały. Aż nagle ktoś zapukał w szybę mojego samochodu. Spojrzeliśmy na siebie.Kira zaczęła robić się czerwona i była zakłopotana. Przycisnąłem ją do swojej nagiej klaty i otworzyłem szybę.

-Coś nie tak?-spojrzałem na gościa.

-Tak!-krzyknął. Kira się przestraszyła to przycisnąłem ja mocniej do siebie-Stoisz na moim miejscu Małolacie-przewróciłem oczami.

-Zaraz przestawię.

-Nie zaraz,tylko teraz!-denerwuje już mnie ten człowiek-Jak tak można obściskiwać się na parkingu-spojrzał na Kirę i jej piersi.Łapy precz facet.

-Przepraszam,ale chce zamknąć szybę.

-Tylko szybko.

-Okej-zamknąłem szybę-Kurde co za człowiek.

Kira odsunęła się ode mnie nagle i uderzyła głową w kierownice.Szybko usiadła na poprzednim miejscu i ubrała bluzkę. Nie chciała na mnie patrzeć,dlatego obserwowała co jest za oknem.Ja tez ubrałem koszulkę i bluzę. Potem pojechałem stamtąd.

-Gdzie mieszkasz?

-Kopernikowa 17/20.

-Okej.

Kiedy dojechaliśmy do jej bloku ona spała. Super. Wyszedłem z mojego auta i zdjąłem z siebie swoja bluzę,która na nią ubrałem. Wziołem ją na ręce i wszedłem do bloku. Znalazłem się pod jej mieszkaniem. Chciałem otworzyć drzwi kluczami,aż tu nagle ktoś je otworzył. Przede mną stała brunetka o niebieskich oczach.Ubrana była w krotką koszule.Kto to?

-Kim jesteś?-powiedziała dziewczyna-Czemu masz na rękach Kirę?-wyczułem w jej glosie pogardę do mnie.

-Bylem z nią na imprezie-westchnąłem-Przywiozłem ją tu.

-Nie znam cię typie-kurde co ona ma do mnie.

-Mateusz-wymruczała Kira

-No dobra wchodź i wyjdziesz stąd.

-Okej.

Weszłem do jej mieszkania i położyłem ją na jej łóżko. Przybliżyłem się do niej i złożyłem pocałunek na jej czole.

-Dobranoc,księżniczko-wyszedłem stamtąd.

Udałem się do samochodu.Czas udać się do domu. Pojechałem do siebie.Gdy wszedłem światła były zgaszone.Pewnie wszyscy już śpią,bo była 4 nad ranem.Więc udałem się do pokoju,aby położyć się. Moim marzeniem było,aby młody mnie nie obudził.


Od autorek:

Francja wygrała ale mistrzem jest  Polska:)

Best FriendsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz