#64

29 3 2
                                    

Podbiegłem do chłopaków. Tak mnie korci zęby o to zapytać,ale nie będę chamem.

-Co tak długo?

-Nie widziałeś. Przecież wyszli razem z Kircią.

-Aa...Dobra jadymy.

Wsiedliśmy do auta Maćka.Ja z Kamilem gadaliśmy z tyłu,a Remek znowu zaczytany.Gdy dojechaliśmy każdy musiał ubrać kombinezon i kask

-Kogo moje oczy widza?-usłyszałem Czarka i zastanawiałem się jak zareaguje Kamil.

-Ja pierdole!Czy was matka nie uczyła języka polskiego.Jak nie to ja was nauczę. W  tył zwrot naprzód marsz i widzieć was na oczy nie chce-wszyscy gapili jak Kamil odchodzi.

-Co go ugryzło?

-Czarek sam chce wiedzieć.

-Kto straszniejszy King czy jego ziomek.

-Dobra idziemy,bo Kamil zabije nas wzrokiem.

Poszliśmy od nich i szeptaliśmy Kamilowi co go ugryzło. Każdy wziął kłada i zaczęliśmy jeździć. Zacząłem się ścigać z Maćkiem. Przegrałem z nim,bo wjechałem w kałuże,ale co tam to tylko zabawa.Potem jeździliśmy na ścigaczach.

-Nie mogę podskoczyć.

-*Bo jesteś za gruby*-zacząłem się śmiać z Kamilem.

-Z czego rżycie konie.

-Bo do tego trzeba podnieść dupę-zbliżył się do mojego ucha-*A on ma dupę jak Adama głowa*

-Wy nie śmiać się tylko wesprzyjcie Remka.

-Nie moja wina,że pościł pawia.

-Lubie pawie.Są ładne,a najbardziej ich pióra.

-Maciek ty spróbuj skoczyć na rowerze.

-Okej-Kamil go zgasił.

Poklepałem Remka po plecach.10 kółek to dla niego za dużo. Zastanawiałem się czy Kamil dobrze czuje się. Remkowi się nie polepszyło.

-Ała moja dupa!

-Zjebał się-zaczęliśmy się śmiać.

-Zamknij ryje.Jak tam czuje się Remek?

-Nie za fajnie. Kamil zawozimy go do szpitala.

-Okej.A mogłem się pobawić tylko 4 godziny-co on dziecko.

-Ta,ta.

Wróciliśmy do auta i jechaliśmy do szpitala.Coś czuje kompozycje Remka i Kamila z tyłu to zło.

-Matti!Ze rzygał się.

-A kupę zrobił-Maćkowi humor wrócił.

-Maciek stop trzeba tu przewietrzyć.

-Okej-zatrzymaliśmy się na uboczu,a Kamil wybiegł jak z procy-Ha zemsta.

-Jezu dzieci-wysiadłem z auta.

Remek znowu rzygał,a Kamil dołączył do niego. Wyjąłem telefon i napisałem do Kiry.

Do Księżniczki:

Brakuje mi twojego ciała

Od Księżniczki:

Nie pisz tak gdy jestem w szkole.A jak tam podroż?

Do Księżniczki:

Chłopcy mi rzygają. Jak tam nauka

Od  Księżniczki:

Aha.Adam i Mela zrobili psikusa wiedźmie

Do Księżniczki:

Chyba każdy nie lubi tej baby

Od Księżniczki:

No

Nagle ktoś się wydarł i pobiegłem tam.Kamil wpadł do dziury.

-Żyjesz tam?

-Ta,ale to bolało.

Wyciągnęliśmy go z dziury. Wróciliśmy do auta. Remek zasnął na siedzącą. Nowa technika spania. Wróciliśmy do miasta.Maciek wszystkich rozwiózł do domów. Jak wróciłem to poszedłem spać,a prysznic wezmę jutro. 

Best FriendsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz