Obudziłem się na podłodze. No fajnie to ból pleców jest nieunikniony. Ubrałem garniak i poszedłem na trzeci dzień matur. Napisałem to jakoś, ale coś mnie ugryzło.
-Matti co jest?
-Nic i daj mi spokój!
-Mateusz nie krzycz na Remka. Chcę Ci tylko pomóc-co Maciek jest jego rycerzem.
-Idziecie że mną na lody? - wszyscy spojrzeli na Kama-Co ptak na mnie nasrał?
-Nie! - powiedzieliśmy równo.
-Co nie lody czy ptak?
-Ptak! - to chór.
-Okej to chodźmy-zmienił nasze nastawienie.
Remek i Maciek szli przodem, a ja szedłem koło Kamila. Nie wiedziałem co mam powiedzieć.
-Panowie? - Kamil patrzał na mnie.
-Tak?
-Słucham?
-Jestem wróżka, dlatego mogę wam coś wywróżyć?
-Yy co? - a delikwent się śmiał.
-Mogę wam powiedzieć przyszłość i to jest za darmo.
-Nie dzięki-złapał mnie Kam za rękę i pociągnął.
-Przed przyszłością ie uciekniesz chłopcze!
-O co jej chodzi? - zauważyłem, że Remek i Maciek na nas czekali.
-Co tak długo?
-Starsza baba do nas zagadała-popatrzałem na Kama,a on ubrał okulary przeciwsłoneczne.
-Oo to nieźle.
-Dobra chodźmy.
Szedłem obok Maćka i Remka,a Kam odstawał. Napisałem wtedy do Meli.
Do Śliwka:
Co tam?
Od Śliwka:
Jestem u Adam,a co?
Do Śliwka:
Idziemy na lody do Mario więc możecie do nas dołączyć
Od Śliwka:
Okej to czekajcie na nas.
Popatrzałem na Kama.Co go ogryzło?Zawsze ma swoje humorki. Podszedłem do niego.
-Co cie ogryzło?
-Nic zostaw mnie.
-Ale...
-Kurwa odwal się!-wszyscy na nas patrzą.
-Kamil co jest?
-Nic mi nie jest chłopaki-na bilbordzie zaczęła lecieć muzyka ze skrzypcami.
-Łał przepiękne.
-No nie powiem co nie Kam?
-Ma...mo-zaczął ociekać,a my go gonić.
-Ale on ma spida w nogach.
-No niezłego. Kamil stój!-nagle usłyszeliśmy jak coś walnęło.
Co tam zauważyliśmy to nas zamurowało.

CZYTASZ
Best Friends
Teen FictionHistoria opowiada o grupce przyjaciół,poznających się w szkole.Tak zaczęła się ich przyjaźń. Przeszkody które zostaną im rzucone pod nogi razem przezwyciężą.