#57

20 3 0
                                    

Weszliśmy do klubu i udaliśmy się do stolika.Maciek poszedł tańczyć z Sesi,Roza z Adamem też poszli.A Remek udał się za potrzebą.

-No to jak tam Kircia?-Mela złapała ją za ręce.

-W nauce dobrze,ale...

-Ale?

-Diana nie umie znaleźć się w pracy-no nie wiem czy powinny o tym gadać przy nas.

-Może ma okres.

-Mela zawsze to mówisz. Jak poszło ci Matti na maturach-zastawiliśmy dziewczyny na swoim paplaniu.

-Dobrze,ale rozprawkę mi nie wyżla.

-Nie rozumiałeś tematu.

-Nie w tym,ale nie mogłem nawiązać do kogoś.

-Naprawdę. Ja tam napisałem o kimś,a ty nie?

-Nikt mi nie przychodził do głowy.

-Co ty książek nie czytasz-spuściłem głowę-Serio?No nie smuć się stary-strzelił mnie w czoło.

-Ej nie rób tak-zrobiłem naburmuszona minę,a on zaczął się śmiać.

-Hej-Adam przyszedł.

-Gdzie masz Rozalie.

-W kiblu ,a co?Remusia nie ma?Jasny suń dupę.

-No,no a Maćka?

-Oni tańczą jakby owsiki mieli w dupie.

-Jak chcesz tańczyć to zatańcz z Mela-zacząłem się śmiać.

-Ej Kamil-kopnęła go-to zatańczymy?

-Szczerze Mela.Ja chce jeszcze chodzić. Kira zatańczysz.

-Okej-podała mu rękę i znowu poszli.

-No,no dziewczynę ci odbija-jakaś dziewczyna podeszła do nas.

-Przystojniaku zatańczymy?-popatrzała na Grzecha.

-Nie dzięki jestem z znajomymi.

-Na pewno twoja dziewczyna to nudziara-oparła się o stół.

-Odwalisz się  dziwko-Grzesiek przyciągnął Julie do siebie.

-Sorry desko-ale ma większe od ciebie-A ty?

-Yy ja?

-Tak ty-Grzechu popatrzał na mnie.

-Musze do kibla-wstałem i za sobą słyszałem ich śmiechy-Uf.

-Matti co tu robisz?-Remek stał przy toalecie.

-Uciekam przed pewna paniusia.

-Przed kim?

-No dziewczyna-ustałem koło niego i zapaliłem papierosa.

-Aha.

-Co jest?-zauważyłem Kamila i Kirę jak tańczą.

-Nic po prostu jutro są matury,a my się bawimy.

-Spoko i tak będziesz najlepszy.

-Kamil będzie pierwszy. Uczę się i uczę,a on nie-Remek zazdrosny-Na każde konkursy jeżdżę z nim i on jest lepszy ode mnie.

-Remek będzie dobrze.

-Nie długo zostawicie mnie.Każdy z kimś chodzi,a ja nie.

-Adam tez nie.

-On ma nie jaka Majkę-co to za lala.

-Dobra tam.Wracamy-oparłem się o niego i wróciliśmy do stolika.

Wszyscy przy nim siedzieli.Maciek i Sesi się całowali. Kira,Mela i Roza oglądały coś na telefonie.A Kamil przysypiał.

-Gdzie Adam?-pokazali,że pod stołem.

-Co ja?

-Co ty robisz?

-Remek zatańczymy?-Roza podeszła do niego.

-Okej-poszli tańczyć,a ja usiadłem.

-Grzechu mi powiedział co tu się działo-odwróciłem głowę w stronę Kamila-Zgubiłeś tą laskę?

-Ta,ale tekst był niezły.-podniosłem kciuki.

-Jo. Musze do kibla. Użyje tego kiedyś.

-W telewizji-zaczęliśmy się śmiać.

-Kamil?

-Jo co?

-Mogę wpaść do ciebie?

-No ta.To się zmywamy.

-My tez-zostałem sam z Kira i Adamem.

-Adam idziesz?

-Ta muszę yy...Coś zrobić-szybka wymówka.

-Okej.To do później-wyszedł i przyszła nasz słodka parcia.

-Gdzie Adam?

-Poszedł.

-Gdzie?

-Do domu.

-Czemu?

-Nie zadawaj głupich pytań-wkurwiła mnie.

Gadaliśmy jeszcze chwile.Potem poszedłem z Kira do domu.Moi rodzice smacznie spali,Michał grał na kompie u siebie.My weszliśmy do mojego pokoju.

-Siadasz?-usiadłem na kanapie.

-Tak-usiadła mi na kolanach.

-Mam pytanie-zacząłem wtulać się w jej plecy.

-Jakie?

-Czemu Mela i Kamil nazywają cie Kircia?-zacząłem całować jej plecy.

-Nie wiem.Kamil nazywał mnie tak od chodzenia z moją siostra,a Mela od niedawna do mnie tak mówi.

Nagle ktoś zapukał do drzwi. Poszedłem otworzyć,a tam był...

Best FriendsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz