-Jest to...
-Karina Wolkowska,ptysiu-czemu ona tu przyszła.
-Czego chcesz?-wszyscy na nią popatrzeliśmy.
-Wiesz,zerwałam z Kamilem-osiadła mi na kolana-Dlatego,chce żebyś był moim chłopakiem-powiedziała to przy moim uchu.
-Ha. Śmieszne małpo-wtedy Karina spojrzała na Mele.
-A co ci do tego?-nie wkurzaj Śliwki.
-Nie z tobą gadam-chlupcy siedźcie cicho.
-Myślisz,że nasz Król poleci na ciebie.
-Czyli,jesteś Król?-zaczęła mnie głaskać po torsie-Jak słodko
-Wypierdalaj stąd dziwko!-wtedy dziewczyny wstały i ludzie na nasz stolik spojrzeli.
-Co chcesz osiągnąć tym,że jesteś w ich ekipie dziwko!-boże baby
-Wynocha stad!-wkurzyła się nasza Melka
-A ja chce być przy moim Królu!-krzyknęła i wszyscy na nią spojrzeli.
Wtedy popatrzałem na Kirę,która nas obserwowała. Szybko wyszła ze stołówki. No nie. Wstałem szybko z miejsca.
-Matti,co ty robisz?-spojrzałem na zdezorientowanego Remka.
-Musze za nią iść.
-To leć!
Szybko szedłem nikt mnie nie zatrzyma.
-Co ty idiotko zrobiłaś!!!
-No co oblałam cię soczkiem-dobrze Śliwko-O popatrz twój Król odchodzi.
-Kotku,gdzie idziesz!?-wtedy zacząłem biec zęby mnie nie złapała.
Zgubiłem ją. Szukałem Kiry wszędzie,ale jej nie było. Gdy nagle usłyszałem jak ktoś plącze koło szafek.Szybko znalazłem się przy nich i ona tam siedziała. Kucnąłem przed nią,ale ta na mnie nie patrzała.
-Kira-powiedziałem cicho i spojrzała na mnie przestraszonym wzrokiem-Chce z tobą porozmawiać.
-Zostaw mnie-powiedziała z chrypka w glosie.
-Nie mogę-pokręciłem głowa-Wiem,że mnie unikasz.Dlatego to najwyższa pora,bo to prawie miesiąc.
-Nie chce.
-A czemu nie chcesz?
Wtedy nastała cisza.Jak nienawidzę tych momentów.
-Boję się.
-Czego?Mnie.
-Nie wiem.
-Dlaczego?-głupie pytania.
-Boje się tego,że mnie skrzywdzisz-spojrzała na mnie nieśmiało.
-Wstań.-wstałem i wystawiłem do niej rękę. Kiedy ustała i przyglądał mi się.
-Chce żebyś mi zaufała. Wiem,jaki jestem.Czasem zamykam się w sobie lub wszystkich zawiodę swym zachowaniem.Ale nie chce cię skrzywdzić.
Nastała wtedy cisza. Gładziłem jej ręce i robiłem kołeczka na nich. Wziąłem jedno pasmo i założyłem jej za ucho. Położyłem dłoń na jej policzku i zbliżyłem się do jej twarzy. Oparłem swoje czoło o jej. Patrzeliśmy sobie głęboko w oczy.Wtedy złączyłem nasze usta w czułym pocałunku. Położyłem obie ręce na jej biodrach,a ona zarzuciła swoje dłonie na mój kark. Ugryzłem ją w wargę i jęknęła mi w usta. Wtedy zaczęliśmy walkę naszych języków. Powoli skończyliśmy się całować. Oboje ciężko dyszeliśmy.
-Uwierz we mnie-przytuliłem ja do siebie. Staliśmy tak dłuższą chwile.
Nagle za ramie złapał mnie brunet z klasy delikwenta.
-Stary muszę z tobą o czymś pogadać.
-O czym?-przycisnąłem do siebie Kirę.
-Kamil-o co mu chodzi-No choć zajmę ci chwilkę.
-Spoko-pocałowałem Kirę na pożegnanie.
Poszliśmy do męskiego kibla.Jak na baby przystało. Była wtedy chwila ciszy.
-Dobra. Wiesz,czemu Kamila nie ma w szkole?
-Nie,ale co się stało?
-Pisałem z nim SMS y i martwię się o niego-podał mi telefon.
Od Jasny:
Życie mnie już nudzi.
Do Jasny:
W jakim sensie stary
Od Jasny:
Chce koniec.Mam dość,że zerwałem z Bellą wtedy byłem wolny.A teraz mam dość
Do Jasny:
Co ty pieprzysz stary. Mówiłeś,że nie zostawisz Meli,a teraz chcesz odejść.
Skończyłem czytać SMS y. Oddałem mu telefon.Ja wtedy osiadłem na ziemi w kiblu.
-Fuk!-walnąłem ręka w ścianę.
-Matti-popatrzałem,a tam stał Remek-Co jest?
-Nic-podał mi rękę,a ja wstałem-Choć na lekcje.
-Spoko.
Poszliśmy na lekcje.Czasami myślę,że wszyscy z naszej paczki nic mi nie mówią. Po lekcjach,które kończyłem równo z Kira.
-Hej Mateusz.
-Cześć-objąłem ja w tali i się do niej przytuliłem.
-Co się stało?Chodzi o Kamilka-zaczęła przeczesywać mi włosy.
-Nic.Idziemy.-złapałem ją za rękę.
-Okej-przycisnęła się do mnie i wyszliśmy.
Udaliśmy się do motoru. Jechaliśmy do mojego domu. Złapała mnie mocniej w tali.Gdy dojechaliśmy,siedzieliśmy na motorze.
-Matti.
-Co?
-Kocham cię-gdy to powiedział,zacząłem się czuć na swoim miejscu.
-Ja też-mam dziewczynę i przyjaciół.
Wstaliśmy i udaliśmy się do domu. Siedział w nim Michał.Rodzice byli w pracy.Ja z nią poszliśmy do pokoju.
Od autorek:

CZYTASZ
Best Friends
Teen FictionHistoria opowiada o grupce przyjaciół,poznających się w szkole.Tak zaczęła się ich przyjaźń. Przeszkody które zostaną im rzucone pod nogi razem przezwyciężą.