POV Remek
Mateusz obudził się w dzień przed moimi urodzinami. Poszedłem go odwiedzić. Martwi mnie to,że nie gadałem z reszta paczki.Gdy wszedłem do sali był sam i czytał coś.
-Hejka Matti-usiadłem na krześle-Jak się czujesz?
-Już lepiej,ale nie mogę chodzić. Jak tam w szkole.
-Szczerze-bawiłem się palcami-Nie gadam z nikim.
-Aha...Co?!-wydarł się-Nie rozmawiasz z chłopakami i Melą?
-Nie-będzie na nich zły-Ale wszystko jest dobrze.
-Na pewno?Wiesz mogę z nimi pogadać jak wyjdę stad.
-Aha-złapał mnie za ramie-A własnie nie wierz,że Mela i Kamil są parą.
-Yy co!?-matko jego miny są śmieszne-Nie śmiej się-przeczesał włosy.
-So...rry-wrócił mi humor-To do następnego razu.
-Pa.
Wyszedłem z szpitala i poszedłem do sklepu. Kupiłem ziemniaki,przyprawy i mięso. Poszedłem do domu i udałem się do kuchni,gdzie zacząłem robić kotlety na obiad.Zrobione danie zaniosłem mamie,a ja udałem się do swojego pokoju. Usiadłem na łóżku koło Alfreda. Nagle dostałem SMS'a.
-Kto może pisać Alfred?-wziąłem telefon do ręki-O to moja ekipa.
Adam: Remek idziemy do kawiarni?
Ja:Po co?
Mela:No stary boisz się
Ja: Może
Kamil:Brawo Mela
Kamil: Remek chcemy z tobą gdzieś wyjść. Olewaliśmy cie całe dni.Więc posiedzisz z nami
Ja:Okej,a o której?
Mela:Teraz
Maciek:Czekamy na ciebie
Ja:Ee okej
Ja:Do później
Wyszedłem z domu i poszedłem do kawiarni. Było tam ciemno.
-Przepraszam. Ktoś tu jest?-włączyłem światło.
-NIESPODZIANKA!-wszyscy wykrzyczeli,a ja się zwinąłem w kłębek.
-Ee spóźniłem się-Kamil rozluźnił atmosferę-Jezu Remek-pomógł mi wstać.
-Wystraszyliście mnie-moja ekipa mnie przytuliła.
-Sorry Remcio.
-Sorki.
-Nic się nie stało.
Zaczęła się impreza i dostałem od każdego prezent.Wszyscy mi coś dali.Od Melci: wisiorek Best Friends,od Maćka: bluzę z nike,od Adama: książkę Ostatnia Piosenka,od Kamila: słuchawki. Jeszcze Kira dała mi prezent od Mattiego.
-Co to jest?-patrzyłem, bo było to ciężki.
-Zobaczysz gdy otworzysz-zaczęłam otwierać i było to ramka z naszym zdjęciem.
-Dzi...dzię...kuje-zacząłem płakać,a oni mnie przytulili.
-Remek nie masz już płakać.
-Okej.
Imprezowaliśmy,jedliśmy ciasto i piliśmy. Melka i Maciek się upili.Po imprezie wróciłem do domu spać. Ten dzień był wspaniały. Pierwszy raz ktoś pamiętał o moich urodzinach.

CZYTASZ
Best Friends
Fiksi RemajaHistoria opowiada o grupce przyjaciół,poznających się w szkole.Tak zaczęła się ich przyjaźń. Przeszkody które zostaną im rzucone pod nogi razem przezwyciężą.