48 - Życzenie

1.2K 43 28
                                    

Natalia włożyła ostatnie naczynia do zmywarki i zawiązała worek ze śmieciami, po czym poukładała dekoracje i zaczęła wycierać stół. W tym czasie Kuba kąpał ich synka.

- Dobra Mikuś, teraz wysuszymy włoski i ubieramy piżamkę - oznajmił Roguz, wycierając chłopca ręcznikiem i zakładając mu jego ulubioną piżamkę w policyjne samochody. Po chwili zorientował się, że piżama zaczyna być poważnie  mała. 

- Znowu urosłeś łobuzie, chyba mnie przerośniesz - stwierdził.

- Na pewno przełosnę mamusię, a ciebie to nie wiem, czy przełosne - oznajmił z szerokim uśmiechem i błyskiem w oczach. Kuba wziął chłopca i postawił go na stołeczku przed umywalką. - Teraz szoruj ząbki - nakazał, dając mu do ręki szczoteczkę z małą ilością pasty do zębów. Mikołaj uważnie wymył ząbki i popłukał je wodą. Później Kuba wziął go na ręce i udając samolot, przeniósł go do jego pokoju. 

- Uwaga panie pilocie, czeka nas lądowanie - oznajmił brunet udając dźwięk samolotu. Położył Mikołajka na łóżku, nakrył go kołdrą i pogładził po główce. 

- Cieszę się, że mam takiego synka jak ty - stwierdził i posłał maluchowi uśmiech.

- A ja że mam takiego fajnego tatusia - odpowiedział i rękami bawił się kawałkiem pościeli.

- Coś nie tak? - zapytał Roguz widząc, jak chłopiec najwyraźniej jest czymś zaniepokojony.

- Tatusiu, a jak się komuś powie życzenie, to ono nadal będzie działało? - zapytał patrząc w oczy ojca.

- Myślę, że tak - odpowiedział mężczyzna z uśmiechem.

- To powiem ci jakie miałem życzenie, chciałbym mieć błaciszka, albo siostrzyczkę tak jak Łóżyczka - odpowiedział.

Kuba się uśmiechnął.

- Różyczka ma siostrzyczkę i czasami się kłócą. Ty pewnie też byś się kłócił z rodzeństwem - rzucił Roguz.

- Aa nie pławda, byłbym najlepszym stałszym błatem na świecie - oznajmił chłopiec, a mężczyzna się uśmiechnął. 

- Zobaczę, co się da zrobić, a teraz już śpij - powiedział i dał synkowi buziaka w policzek.

Sam poszedł się przyszykować do spania, po chwili, pojawiła się też jego żona.

- Padam z nóg, nie mogę się doczekać kiedy położę się spać - oznajmiła. Mężczyzna zaczekał, aż jego żona przyjdzie z łazienki do łóżka. Kiedy weszła do sypialni, przywołał ją skinieniem, a później posadził ją sobie na kolanach i przytulił się do niej.

- Wiesz jakie życzenie miał Mikuś? - zapytał.

- Nie mam pojęcia - odpowiedziała.

Kuba posłał jej uśmiech.

- Chce mieć braciszka, albo siostrzyczkę - oznajmił. Kobieta się uśmiechnęła.

- Chyba będzie mu trzeba powiedzieć, że jego marzenie już się spełniło - rzekła i zachichotała.

- Na pewno mu o tym powiemy, ale teraz mam inne plany - powiedział brunet, podniósł w górę brwi i zawadiacko się uśmiechnął. Położył kobietę na łóżku i zaczął ją namiętnie całować, gasząc przy tym wolną ręką światło.

***

Dziękuję, za to, że dzielnie czekaliście na kolejny rozdział - oto on. 💙❤💜 @AniaczekSim chyba miałaś rację, co do marzenia Mikołaja. 😉💜

Natalia i Kuba - Życie na krawędzi 2 [ZAKOŃCZONA]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz