Natalia przez chwilę dała się ponieść emocjom i zezwoliła mężczyźnie na pocałunek. Jednak rozum szybko wziął górę nad emocjami. Odepchnęła od siebie policjanta i wrzasnęła.
- Zwariowałeś! Co to miało być?!
Brunet popatrzył na nią.- Natalia, wyluzuj wiem, że nie jestem ci obojętny - rzucił z pewnością w głosie i ponownie przyparł kobietę do ściany. Ta jednak się wyrwała i wymierzyła mu policzek.
- Ogarnij się! Jest tylko jeden mężczyzna, który nie jest mi obojętny i jest nim mój mąż Kuba - wycedziła przez zęby, po czym ruszyła do wyjścia.
- Natalia! - zawołał za partnerką, lecz ta go nie słuchała, przebiegła krótką ścieżkę, po czym wsiadła do samochodu i odjechała.
Odczuwała złość na Michała i na samą siebie. Częścią związku jej i Kuby było wspólne zaufanie, które ona w tym momemcie zawiodła. Czuła się podle. Mimo, że był to tylko pocałunek, albo raczej aż pocałunek z innym mężczyzną, wiedziała, że był to poważny błąd. Wiele razy w ich związku, była zazdrosna o to, jak inne kobiety patrzyły i reagowały na jej męża, ale on był jej zawsze wierny. Zatrzymała się na poboczu, wyciągnęła telefon i wybrała numer do Kuby. Rozmawiali już dzisiaj, ale w tym momencie musiała usłyszeć go ponownie, mimo że było już dość późno.
Po dwóch sygnałach odebrał.
- Natalia kochanie stało się coś? - zapytał z troską. Poczuła jak do jej oczu napływają łzy.
- Nie Kubuś, dzwonię od tak, chciałam usłyszeć Twój głos - powiedziała i otarła łzę, która spłynęła po jej policzku.
- Też za tobą tęsknię moja piękna i nie mogę się doczekać powrotu do domu- odpowiedział szczerze, ale zawadiackim tonem.
- Kuba jutro przyjadę do ciebie z Mikołajkiem i wezmę tygodniowe zwolnienie, żeby być z tobą po operacji - oznajmiła.
Od dawna planowała, że po operacji Kuby powinna z nim zostać w domu, ale po tym co wydarzyło się dzisiejszego wieczoru, tylko się w tym utwierdziła.
- Nie musisz kochanie, wiesz że rodzina i znajomi mogą nam pomóc - stwierdził.
- Tak, ale ja chcę Kubuś. Kocham cię - odpowiedziała najnormalniej jak tylko potrafiła, ale mimo to chyba dziwnie to zabrzmiało.
- Natalka, na pewno u was wszystko dobrze ? - zapytał z nutą podejrzenia.
- Tak, tylko miałam dzisiaj długi i męczący dzień. To w takim razie widzimy się jutro. Dobranoc Kubuś - odpowiedziała.
- Do jutra Natalka. Kocham cię - rzucił.
- Ja ciebie też - odpowiedziała i rozłączyła rozmowę.
Odłożyła telefon i ruszyła do domu. Kiedy dojechała na miejsce i weszła do środka przywitała ją teściowa. - Mikołaj już śpi, a Jan zaraz po mnie przyjedzie - oznajmiła kobieta z uśmiechem.
- Dziękuję mamo - odpowiedziała Natalia i przytuliła ją do siebie.
Przeszły do salonu i na chwilę usiadły. Natalia nadal myślała o tym, co wydarzyło się u Michała. Z zamyślenia wyrwał ją głos teściowej.
- Martwisz się pewnie operacją Kuby? - zapytała patrząc na Natalię.
Ta skinęła potwierdzająco głową.
- Natalko, wiem jedno o moim synu, że jest silny i zawsze dopina swego. Tak, było też z tobą -uśmiechnęła w kierunku blondynki. - Od jakiegoś czasu zanim zostaliście oficjalnie parą, opowiadał mi, że podoba mu się jadna piękna kobieta u niego w pracy i że jest w stanie zrobić wszystko, żeby kiedyś z nią być. Był cierpliwy i w końcu dopiął swego. Prawda? - powiedziała i popatrzyła na twarz blondynki.
Natalia się uśmiechnęła. Teściowa miała rację, Kuba był cierpliwy i wytrwały w swoich dążeniach. Chyba za to między innymi go kochała. Usłyszały dźwięk nadjeżdżającego samochodu. Starsza pani podniosła się z miejsca i poszła do przedpokoju ubrać buty. Natalia ruszyła za nią.
- Jeszcze raz dziękuję ci za wszystko mamo - oznajmiła z uśmiechem.
- Dla mnie to czysta przyjemność poprzebywać z wnuczkiem. Trzymaj się i dobranoc - odpowiedziała kobieta i otworzyły drzwi, za którymi stał już ojciec Kuby.
- Dobranoc - rzuciła za nimi Natalia, a mężczyzna pomachał dłonią na pożegnanie. Zamknęła drzwi i udała się schodami na górę do swojej sypialni. Umyła się i przebrała. Po chwili została sam na sam ze swoimi myślami. Była jednak wykończona i kiedy tylko położyła głowę na poduszce, od razu usunęła.

CZYTASZ
Natalia i Kuba - Życie na krawędzi 2 [ZAKOŃCZONA]
Fiksi PenggemarKontynuacja historii z książki Natalia i Kuba - Życie na krawędzi. Jak potoczą się dalsze losy głównych bohaterów? Tego możecie się dowiedzieć, czytając kolejne rozdziały tej książki. Jednego możecie być pewni - nie zabraknie emocji! Zapraszam. #Gli...