11 - On żyje

1.6K 53 12
                                    

Policjanci rzucili się w kierunku chłopca i Niemczyka. Odciągnęli Mikołaja. Jeden z nich dotknął szyi mężczyzny. - Brak pulsu i oddechu.

Policjant nachylił się na chłopcem. 

- Co z nim? - zapytał gliniarz.

- Oddycha i wygląda na to, że jest nieprzytomny, postrzelenie na wysokości ramienia, miał dużo szczęścia, bo zdaję się, że nabój ominął arterię. Policjant ucisnął ranę.

 Za chwilę, koło Mikołaja pojawił się lekarz i ratownik. Podnieśli Mikołaja na nosze i zabrali go do karetki.

- Tlen na maskę, wenflon i kroplówka z roztworem fizjologicznym, a później 10 mg hydroksyzyny oraz 15 mg dolarganu - wydał polecenie lekarz. - Po tym uciskamy ranę i jedziemy. Będzie musiał mieć usunięty nabój. Właśnie powiadomiłem blok - dodał doktor.

 Wiadomość o tym, że Mikołaj został znaleziony i że jest ranny trafiła na warszawską komendę. Otrzymał ją Michał, ponieważ Olgierd i Krystian byli na spotkaniu z informatorem. 

- Po operacji proszę o załatwienie przewozu Mikołaja do szpitala w Warszawie. Tak, do tego w którym przebywa jego ojciec. Dziękuję za pomoc chłopaki - rzucił przez telefon do lokalnych policjantów, po czym nacisnął czerwoną słuchawkę.

Teraz czekało Michała trudniejsze zadanie, musiał się spotkać ze swoją partnerką i poinformować ją o tym co dzieje się z Mikołajem. Wiedział, że strasznie to wszystko przeżywała, sam miał trochę starszego syna i nie wyobrażał sobie jak by się czuł i zachowywał, gdyby coś mu się stało. 

Zabrał kluczyki i wsiadł do samochodu. Ruszył w kierunku szpitala, gdzie też niebawem się znalazł. Wiedział, że znajdzie ją na OIOM-ie u Kuby, więc poszedł pod jego salę. Siedziała przy nim trzymając jego dłoń i czytała mu książkę. Uśmiechnął się mimowolnie na widok troski i miłości jaką obdarzała swojego męża i lekko zapukał w szybę. Kiedy odwróciła się w jego kierunku skinął do niej ręką dając jej znak, żeby do niego wyszła. Odłożyła książkę na pułkę przy łóżku i pocałowała Kubę w policzek, szaptając mu coś na ucho.

Wyszła z sali i zamknęła za sobą szklane drzwi. Wyglądała na wykończoną. Resztkami sił posłała lekki uśmiech w kierunku mężczyzny.

- Hej Michał. Jak tam, wiadomo już coś? - zapytała niepewnie, jak gdyby tak naprawdę nie chciała znać odpowiedzi.

- Natalia, muszę ci coś powiedzieć - rzekł najspokojniej jak tylko potrafił i bez zbędnych emocji. 

Na twarzy kobiety pojawiło się przerażenia.- Coś się stało Mikołajowi, tak?! - krzyknęła. - Tylko nie Mikuś proszę! - dodała załamującym się głosem i zaczęła szlochać.

- Spokojnie Natalia. On żyje, został postrzelony w ramię, ale z tego wyjdzie. Poprosiłem o przewiezienie go tutaj, jak tylko będzie stabilny do transportu - wyrzucił na jednym oddechu i przytulił swoją partnerkę, a ona wtuliła się w niego.

- Wszystko będzie dobrze, zobaczysz - wyszeptał do niej i pogładził jej plecy. Teraz właśnie najbardziej tego potrzebowała, wsparcia przyjaciół. Pozwolił na to, by się wypłakała i dała ujście wszystkim swoim emocjom. Usiedli na chwilę na krzesłach pod salą.

- Kto nam to zrobił? Muszę to wiedzieć Michał - powiedziała cicho.

- Olo i Krystian rozmawiali z informatorem i wygląda na to, że całość zaplanowali Niemczyk i Żarski, na Kubę nasłali recydywistów braci Malinowskich. Mikołaja postrzelił Niemczyk, jak do akcji wkroczyło AT. Niemczyk został zastrzelony, a Żarski został aresztowany - zakończył wywód i popatrzył na zmęczoną twarz blondynki, która wciąż starała się przetrawić informacje, które właśnie usłyszała.

 - Natalia mogę ci zadać osobiste pytanie? - dodał mniej śmiało i nieco przyciszonym głosem. 

Pokiwała lekko głową.

- Czy Żarski jest biologicznym ojcem Mikołaja? - zapytał cicho.

Pokręciła przecząco głową.- Ojcem Mikołaja jest Kuba i to pod każdym możliwym względem, od genetyki, po relacje - rzuciła.

Mężczyzna pokiwał porozumiewawczo głową.

- Michał, Kuba musi się wybudzić rozumiesz! - wyszeptała i ponownie zaczęła płakać. 

Mężczyzna pozwolił jej położyć głowę na swoim ramieniu i pogładził jej włosy.

- On z tego wyjdze, zobaczysz - odpowiedział cicho, przytulając mocno swoją partnerkę.

Natalia i Kuba - Życie na krawędzi 2 [ZAKOŃCZONA]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz