Kuba wybiegł z domu i wsiadł do samochodu.
Był wściekły na Natalię, bo nie rozumiał, dlaczego nic wcześniej mu nie powiedziała. Jeśli nic ją nie łączyło z jej partnerem, to dlaczego tak się tłumaczyła kiedy dowiedział się o tym, że u nich nocował? To wszystko wydawało mu się podejrzane. Poza tym, już od jakiegoś czasu przeczuwał, że między Natalią i Michałem coś się zmieniło, ale nie chciał dopuszczać do siebie myśli, że jego żona go zdradza. Miał ochotę pojechać do Michała i mu przywalić, ale wiedział, że niczego to nie zmieni. Teraz chciał ochłonąć i przemyśleć parę spraw. Wiedział, że nie wróci już dzisiaj do domu. Postanowił pojechać do swojego brata, bo miał duży dom i nikomu by tam nie wadził. Po pół godziny dojechał pod masywny biały dom. Wyszedł z samochodu i wpisał kod do bramy, po czym zaparkował go przed garażem i po chwili zadzwonił dzwonkiem do drzwi.
Otworzyła jego bratowa.
- Hej Kuba, stało się coś? - zapytała zdziwiona widząc go samego.
- Nie wiem od czego zacząć, mogę wejść i pogadać z bratem? - zapytał.
Kobieta posłała mu ciepłe spojrzenie i skinęła ręką.
- Oczywiście, wejdź. Oglądamy właśnie z Sebastianem film - zaprosiła mężczyznę do środka i wskazała salon.
- Kuba, co za niespodzianka - rzucił jego brat podchodząc do niego, przytulając go i klepiąc go po plecach.
- Gdzie Natalia i Mikołajek? - dodał.
Brunet chrząknął i zaczął nerwowo bawić się swoimi palcami.
- Siadaj i powiedz czego się napijesz, bo właśnie idę do kuchni - rzuciła Weronika.
- Niech będzie kawa - odpowiedział i opadł na sofę koło swojego brata.
- Sebastian, Natalia mnie zdradziła ze swoim partnerem - wyrzucił mężczyzna i momentalnie poczuł ulgę, że ktoś inny wie o jego sytuacji.
Mężczyzna przymarszczył brwi i popatrzył prosto w brązowe tęczówki brata.
- Szczerze, to ja w to nie wierzę brat, to chyba jakieś nieporozumienie. Natalia by ci tego nie zrobiła - stwierdził z pewnością w głosie.
Kuba westchnął głośno i poczuł, że pod powiekami zbierają mu się łzy. Był bardzo rozgoryczony całą sytuacją.
-A jednak, czasami można się poważnie pomylić co do danej osoby - wyszeptał i opuścił wzrok.
Sebastian położył mu dłoń na ramieniu.- Nadal nie jestem przekonany, ale myślę, że powinieneś dzisiaj u nas zostać, żeby sobie to wszystko na spokojnie przemyśleć, natomiast jutro musisz z nią o tym porozmawiać. Musicie sobie to wszystko wyjaśnić - zaproponował starszy Roguz, a Kuba tylko przytaknął.
Do salonu weszła Weronika i postawiła przed mężczyzną kubek z kawą. Widziała, że coś jest nie tak, ale nie chciała drążyć tematu, bo widziała minę swojego męża.
Tymczasem Natalia siedziała na sofie i nadal szlochała, kiedy przybiegł do niej Mikołaj.
- Mamusiu dlaczego płaczesz? Co się stało i gdzie poszedł tatuś? - zapytał przytulając się do blondynki. Kobieta przetarła łzy. Nie wiedziała co odpowiedzieć synkowi. Przytuliła go tylko mocno do siebie. Po jej policzkach zaczęły spływały nowe łzy. To wszystko było ponad jej siły. Nie mogła uwierzyć, że Kuba podejrzewał ją o zdradę, a najbardziej bolało ją to, że nie pozwolił jej nic wytłumaczyć, tylko uznał ją od razu za winną.
- Wszystko będzie dobrze synku. Tatuś tylko potrzebuje trochę czasu dla siebie na przemyślenia - wyszeptała, choć sama nie była do końca pewna, czy faktycznie jeszcze wszystko będzie takie jak kiedyś.
CZYTASZ
Natalia i Kuba - Życie na krawędzi 2 [ZAKOŃCZONA]
FanficKontynuacja historii z książki Natalia i Kuba - Życie na krawędzi. Jak potoczą się dalsze losy głównych bohaterów? Tego możecie się dowiedzieć, czytając kolejne rozdziały tej książki. Jednego możecie być pewni - nie zabraknie emocji! Zapraszam. #Gli...